Blisko 55 procent wyborców amerykańskiej Partii Republikańskiej opowiada się za „małżeństwami” osób tej samej płci. Ogółem w przeciągu ostatniego ćwierćwiecza w Stanach Zjednoczonych dokonała się pod tym względem prawdziwa rewolucja, bo jeszcze w 1996 roku wśród ogółu Amerykanów takie rozwiązanie cieszyło się niewielkim poparciem.

Badania na temat opinii obywateli USA o „małżeństwach” homoseksualnych zostały przeprowadzone przez Instytut Gallupa. Przede wszystkim wynika z nich, że po raz pierwszy w historii pomiarów wyborcy Partii Republikańskiej w większości je popierają. Za ich legalizacją opowiada się więc 55 proc.  osób deklarujących swoje republikańskie poglądy.

Ogółem widoczna jest postępująca zmiana w poglądach Amerykanów. Jeszcze w 1996 roku w całych Stanach Zjednoczonych „małżeństwa” osób tej samej płci popierało jedynie 27 proc. ankietowanych, a w przypadku Partii Republikańskiej tylko 16 proc. Obecnie za legalizacją takich związków opowiada się blisko 70 proc. ankietowanych bez podziału na preferencje partyjne.

Sprzeciw wobec wprowadzenia „homomałżeństw” spadł znacząco po orzeczeniu Sądu Najwyższego z 2015 roku, który uznał, że poszczególne stany nie mogą wprowadzać zakazu zawierania oficjalnych związków.

Na podstawie: breitbart.com.