pedalW marcu w Sejmie mają zostać złożone projekty ustaw dotyczące legalizacji „związków partnerskich” (jak określą się homoseksualne „małżeństwa”) oraz odnoszące się do tzw. „mowy nienawiści”. Wnioski planuje złożyć postkomunistyczna lewica reprezentowana przez Sojusz Lewicy Demokratycznej oraz środowiska homoseksualne w postaci Kampanii Przeciw Homofobii. Projekt ustawy, który miałby skutecznie ograniczać krytykę postulatów i działalności homoseksualnych aktywistów a także samego homoseksualizmu zaprezentowali w czwartek politycy SLD.

Planowane zmiany to dodanie do ustawy, mówiącej o zakazie dyskryminacji ze względu na rasę, narodowość, wyznanie lub bezwyznaniowość, m.in. wieku i orientacji seksualnej. Aktywiści gejowscy zwracają uwagę na popularność określeń „pedał i „ciota” odnoszących się do homoseksualistów. Chcą oni by ich używanie było zakazane prawem. Projekt KPH zakłada zmianę w artykułach 119, 256 i 257 Kodeksu karnego, które dotyczą m.in. sankcji za publiczne znieważenie, stosowanie przemocy lub groźby bezprawnej, a także nawoływanie do nienawiści. Chodzi o dodanie w każdym z tych przepisów słów: „jak również ze względu na płeć, tożsamość płciową, wiek, niepełnosprawność, bądź orientację seksualną”. W praktyce oznaczałoby to uniemożliwienie krytykom wojujących homoseksualistów wyrażania opinii na temat ich działalności i coraz radykalniejszych postulatów.

Istnieje uzasadniona obawa, że, podobnie jak w przypadku „mowy nienawiści” kierowanej do przedstawicieli poszczególnych ras czy narodowości, doprowadzi to do wypchnięcia oponentów poza debatę publiczną a także, że będzie wykorzystywane w przypadkach sporów nie mających nic wspólnego z rasizmem, w których jedna ze stron należeć będzie do jednej ze szczególnie chronionych grup (mniejszości) wymienionych w ustawie. Jedno z nasuwających się pytań brzmi czy nie mniejsza niż „pedała” i „cioty” w odniesieniu do gejów, popularność słowa „smarkacz” określającego młodego człowieka będzie karana równie surowo? Czy w myśl ustawy z obiegu wyjdzie często używane, również w mediach, słowo „wyrostek”? Jeśli proponowane przez lewicę i homoseksualistów poprawki weszłyby w życie, potencjalny „winny stosowania mowy nienawiści” mógłby narazić się na kwalifikację swego czynu jako przestępstwa w kilku kategoriach na określonych w ustawie na raz. Przykład: „A to stary pedał”.