Dr Jacob Breslow, pełniący funkcję profesora nadzwyczajnego ds. płci i seksualności w  London School of Economics and Political Science, musiał zrezygnować z zasiadania w zarządzie fundacji zajmującej się „dziećmi trans”. Jego decyzja ma związek z przemówieniem, w którym normalizował pedofilię i pociąg seksualny do dzieci.

Brytyjski dziennik „The Times” ujawnił, że w 2011 roku Breslow wystąpił na konferencji amerykańskiego ruchu B4U-ACT. Istniejąca od 2003 roku organizacja została założona między innymi przez człowieka skazanego za pedofilię, zaś do jej głównych celów należy „przełamanie piętna jakiemu poddana jest pedofilia”.

Liderzy B4U-ACT twierdzą więc, że pedofile „często wykazują chęć ochrony dzieci i uszczęśliwiania ich”, a same dzieci mają swoje potrzeby seksualne. Do tej kwestii nawiązywał właśnie wykład Breslowa, który na „sympozjum naukowym” w Baltimore miał za pośrednictwem dziwnych porównań normalizować pociąg seksualny dorosłych do dzieci.

Profesor nadzwyczajny ds. płci i seksualności w  London School of Economics and Political Science, w związku z informacjami ujawnionymi przez „The Times”, musiał zrezygnować z zasiadania w zarządzie fundacji Mermaids. Na co dzień „wspiera ona transpłciowe, niebinarne i zróżnicowane pod względem płci dzieci, młodzież i ich rodziny”. 

Sam Breslow tłumaczy się, że jego celem nie było krzywdzenie dzieci, lecz pomaganie im. Ponad dekadę temu wystąpił więc na konferencji B4U-ACT, bo myślał, że promuje ona terapie zapobiegające przestępstwom ze strony pedofilów.

Sama fundacja, w której dotychczas zasiadał, od pewnego czasu jest przedmiotem dochodzenia ze strony brytyjskich służb. Mermaids miało bowiem wysyłać urządzenia do uciskania klatki piersiowej nieletnim kobietom, wierzącym, że w ten sposób mogą zostać chłopcami. Ponadto wolontariusze organizacji mieli udzielać nieletnim niepełnych informacji medycznych na temat środków blokujących dojrzewanie. 

Nie tylko ten aspekt działalności Breslowa zwrócił uwagę dziennikarzy. W książce wydanej w ubiegłym roku opisywał on bowiem przypadek 12-letniego chłopca, który tańczył przed tłumem naśladując akty seksualne. Dla większości widzów zachowanie nieletniego było nie do przyjęcia, ale zdaniem Breslowa taniec dziecka był dowodem na to, że „dzieci queer mogą mieć własne pragnienia”.

Na podstawie: thepostmillennial.com, nypost.com, spiked-online.com.