Na czeskim rynku wydawniczym ukazała się właśnie antologia niepublikowanych do tej pory przemówień Adolfa Hitlera. Wydawca mówi, że ocenę przemówień wodza III Rzeszy pozostawia czytelnikom. Wywołało to oczywiście oburzenie wśród czeskich mediów, które, cytując ekspertów, mówią o tym, że przemówienia te były elementem propagandy i mogą być źle zrozumiane bez opatrzenia ich komentarzem historyków i ekspertów.

Pavel Kamas, wydawca książki, powiedział, że jej celem nie jest krytyczna analiza i, że na temat planów, sposobów działania, pomysłów i czynów Hitlera zostało napisane już wiele książek. Podkreślił, że książka ta nie wnosi nic nowego, przytacza jedynie dosłownie to, co mówił Hitler, a czytelnik może porównać ja we własnym zakresie z analizami zawartymi w innych książkach. Dodał, że „do tej pory ludzie nie mogli sprawdzić, co tak naprawdę powiedział Hitler”.

Książka przytacza przemówienia Hitlera z przedmową Lukasa Beera, dziennikarza, który zajmuje się czesko-niemieckimi relacjami w czasie wojny. Nie jest on jednak z wykształcenia historykiem.

Przeciwko książce wytaczane są argumenty, że trafi ona głównie do „ekstremistów” i że wydana w tej formie może wprowadzić niezrozumienie idei Hitlera wśród czytelników. Mogą zinterpretować ją na własny sposób, nie wpisujący się w oficjalny stosunek do postaci Hitlera i systemu nazistowskiego. Pojawiają się tez opinie, że wydanie książki przyczyni się do „rozprzestrzeniania się nazistowskiej ideologii”.

W ciągu ostatnich lat w czeskich sądach odbywało się kilka spraw dotyczących wydawania np. Mein Kampf. Michal Zitko, który wydał Mein Kampf w 2000 roku, został skazany na 3 lata więzienia w zawieszeniu, później został jednak uniewinniony. Odbywały się także sprawy i wycofywania Mein Kampf ze sprzedaży na podstawie roszczeń kraju związkowego Bawaria, który posiada prawa autorskie do książki Hitlera.

Niezwykła troska mediów i ekspertów i wątpliwości odnośnie prawidłowego, ich zdaniem, zrozumienia przemówień Hitlera czy napisanej przez niego książki zaowocowała tym, że również Mein Kampf zostanie wydana opatrzona krytycznymi komentarzami. Bawaria straci prawa autorskie do książki w 2015 roku. Przed tym czasem Instytut Historii w Monachium chce wydać ją z dodatkowymi komentarzami.