Syryjska Armia Arabska ogłosiła kolejne sukcesy w walkach z Państwem Islamskim. Terroryści zostali całkowicie wyparci z prowincji Aleppo, a ponadto syryjskim żołnierzom udało się wyzwolić blisko 1400 kilometrów kwadratowych, na których znajdują się 22 małe miejscowości. Jednocześnie w nalotach międzynarodowej koalicji pod dowództwem Stanów Zjednoczonych zginęły 43 osoby, w tym głównie kobiety i dzieci.

Lwią część terenów oczyszczonych z ekstremistów Państwa Islamskiego stanowią tereny pustynne, ale wśród wyzwolonych obszarów znajdują się również strategiczne miejscowości. Syryjskiej armii udało się między innymi wyzwolić miasto Masakana we wschodniej części prowincji Aleppo, a tym samym ostatecznie wyprzeć terrorystów z tego regionu. Żołnierze mieli zabić blisko 1,2 tysiąca bojowników ISIS i zniszczyć sporą część ich wyposażenia, dlatego oddali oni Masakanę kiedy armia znalazła się na przedpolach tej miejscowości.

Jednocześnie syryjska armia prowadzi działania zbrojne przeciwko ISIS w kilku miejscach kraju. Już trzeci dzień trwają walki wspomagane przez lotnictwo w mieście Dajr az-Zaur, które obecnie istnieje jako prorządowa enklawa w środku Państwa Islamskiego. W niedzielę brygady pancerne sił prezydenta Baszara al-Assada zaczęły natomiast atak na pozycje ISIS na wschód od historycznego miasta Palmira. Syryjscy korespondenci wojenni zwracają uwagę, że wśród zabitych terrorystów znajdują się obcokrajowcy, a więc dżihadyści przybyli do Syrii z Kuwejtu i Maroka.

Tymczasem syryjskie ministerstwo spraw zagranicznych i emigracji potępiło kolejne bombardowania międzynarodowej koalicji pod dowództwem Stanów Zjednoczonych. W nalotach w mieście Ar-Rakka, uznawanym za stolicę Państwa Islamskiego, zginęły w piątek 43 osoby, którymi były głównie kobiety i dzieci. Rząd w Damaszku uznaje, iż koalicja narusza niepodległość i suwerenność Syryjskiej Republiki Arabskiej, nie respektując jej sprzeciwu wobec zagranicznej interwencji wojskowej.

Na podstawie: sana.sy, albaath.news.sy,