Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy wystosowało oficjalne oświadczenie w sprawie wniosku tego kraju o zwołanie konsultacji dotyczących Memorandum Budapeszteńskiego. Ma to oczywiście związek z jego nieprzestrzeganiem przez Rosję. W weekend ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski krytykował państwa zachodnie za ignorowanie trzech prób zwołania państw-gwarantów umowy.

W grudniu 1994 roku w węgierskiej stolicy podpisano tak zwane Memorandum Budapeszteńskie. Jego sygnatariuszami były Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Rosja. Gwarantowały one respektowanie suwerenności i integralności terytorialnej państwa ukraińskiego, które w zamian zgodziło się na przekazanie Rosji swojego atomowego uzbrojenia. Dodatkowo Ukraina przystąpiła do paktu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej.

Podczas sobotniej sesji Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa do umowy sprzed prawie trzech dekad odniósł się ukraiński prezydent. Zełenski skrytykował w swoim wystąpieniu państwa zachodnie, bo już trzykrotnie miały one zignorować wezwania Ukrainy do zwołania posiedzenia państw gwarantujących przestrzeganie porozumienia. Domagał się więc nowych gwarancji bezpieczeństwa, skoro Memorandum Budapeszteńskie w praktyce nie są w stanie wypełniać umowy z 1994 roku.

Ukraiński MSZ wyjaśnił teraz, że Ukraina dalej domaga się przeprowadzenia natychmiastowych konsultacji na wysokim szczeblu, w których miałyby wziąć udział państwa gwarantujące Memorandum Budapeszteńskie. Kijów chce więc, aby państwa zachodnie podjęły pilne działania na rzecz zmniejszenia napięć i ochrony ukraińskiego bezpieczeństwa.

Ukraina twierdzi, że Rosja nie przestrzega swoich zobowiązań wynikających ze wspomnianej umowy. Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych powinna tym samym podjąć szybkie działania wynikające z zapisów Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej.

Zełenski odniósł się do tej kwestii również w swoim orędziu do narodu, wygłoszonym po uznaniu przez Rosję separatystycznych republik ludowych Doniecka i Ługańska. Jego zdaniem Rosja nie tylko zignorowała zapisy Memorandum Budapeszteńskiego, ale narusza również decyzje podjęte w ramach formatu normandzkiego. Z tego też powodu Ukraina domaga się natychmiastowych konsultacji w ramach tej platformy.

Na podstawie: korrespondent.net, reuters.com.

Zobacz również: