Zwykły chłopak z Krzywego Rogu, świetny komik, doskonały polityk, jednym słowem geniusz w każdej dziedzinie - tak w skrócie Wojciech Rogacin przedstawia w swojej książce ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Problem w tym, że autor biografii Zełenskiego bierze za pewnik wszelkie pochwały pod jego adresem, natomiast szybko ucina wątpliwości pojawiające się wokół byłego (?) komika. Po agresji Rosji na Ukrainę można było spodziewać się wysypu książek poświęconych przywódcy, który od ponad sześciu miesięcy praktycznie codziennie gości na przysłowiowych pierwszych stronach gazet...
Więcej

Jako obiekt pomocy obrano rodziny wielodzietne, najbardziej zagrożone atomizacją i rozbiciem, jak również problemami finansowymi. Organizatorom towarzyszyło podczas przeprowadzania akcji pragnienie, aby udowodnić, że można jednego dnia zorganizować w kilkudziesięciu miastach akcję słusznej pomocy potrzebującym oraz pokazać, jaki typ rodziny uważają oni za odpowiedni dla serbskiego społeczeństwa w XXI wieku. Akcja była kolejnym krokiem po organizacji tzw, „Rodzinnych spacerów” po Belgradzie a także zapowiedzią szerzej zakrojonej kampanii społecznego patriotyzmu: za rodziną i przeciw konsumpcyjnemu modelowi życia, który ostatnimi czasy jest usilnie promowany przez środowiska zewnętrzne nawet w Serbii, mającej tak silne tradycje zadrużne, patriarchalne itd. W relacji kilkukrotnie podkreślono, że rodziny dzietne i wielodzietne są jedyną, naturalną obroną narodu przed wymieraniem.
W 29 miastach odwiedzono 56 rodzin wielodzietnych, które otrzymały zarówno wsparcie materialne (łącznie około 850 tysięcy dinarów), jak i niematerialne – uśmiech, ciepło i dobre słowo wolontariuszy, a także zapewnienie, że akcja będzie trwać dalej. Pomoc otrzymały również dwie szkoły oraz dom dziecka.