Włoski Sąd Najwyższy uznał, że działacze CasaPound Italia zostali niesłusznie skazani za używanie salutu rzymskiego. W świetle tamtejszego prawa jest on bowiem nielegalny tylko w dwóch przypadkach. Narusza on więc prawo tylko jeśli wiąże się z zakłócaniem porządku publicznego oraz z próbą odbudowy nielegalnej Narodowej Partii Faszystowskiej.

Podstawą do sądzenia za wykonywanie gestu jest ustawa z 1952 roku, przygotowana przez Mario Scelbę, polityka Chrześcijańskiej Demokracji i późniejszego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Przewiduje ona sankcje za „publiczną demonstrację typową dla partii faszystowskiej”.

Według sędziów włoskiego Sądu Najwyższego ośmiu działaczy CasaPound Italia nie naruszyło przepisów z 1952 roku. Podczas demonstracji z 2016 roku, upamiętniającej zamordowanego przez komunistów działacza narodowego Sergio Ramelliego, nacjonaliści nie zakłócali porządku publicznego oraz nie próbowali odbudować Narodowej Partii Faszystowskiej.

Wyrok uchylający decyzję sądu z 2022 roku nie oznacza końca sprawy. Przed oskarżycielami jednak trudne zadanie, bo po decyzji Sądu Najwyższego będą oni musieli wykazać, że aktywiści CasaPound wykonywali salut rzymski z myślą o odbudowie ugrupowania Benito Mussoliniego.

Na podstawie: avvenire.it, rsi.ch,