Kolejny raz prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan spotkał się z liderem Hamasu, Ismailem Hanijją. Po rozmowach wezwał Palestyńczyków do jedności w celu przeciwstawienia się Izraelowi, który będzie chciał wykorzystać napięcia z Iranem do swoich celów. Spotkanie obu polityków potępił izraelski minister spraw zagranicznych.

Według mediów rozmowy najprawdopodobniej dotyczyły aktywniejszej roli Turcji na arenie dyplomatycznej. W ostatnich dniach Katar zapowiedział przegląd swojego zaangażowania w negocjacje Izraela z Hamasem, dlatego Turcja mogłaby zająć jego miejsce.

Erdoğan po rozmowach z Hanijją oświadczył, że Palestyńczycy muszą utrzymać jedność, a mimo konflikt Izraela z Iranem nie można zapominać o syjonistycznych działaniach w Strefie Gazy.

Izraelski minister spraw zagranicznych Israel Katz oskarżył tureckiego prezydenta o podejmowanie rozmów z osobami odpowiedzialnymi za zbrodnie. Tureckie władze w odpowiedzi przypomniały o syjonistycznych zbrodniach na 35 tys. Palestyńczyków.

Od 2011 roku Hamas posiada swoje biuro w Stambule. Liderzy palestyńskiego ruchu oporu często spotykają się z Erdoğanem, który od kilku miesięcy ostro krytykuje działania Izraela, a niedawno nałożył embargo na relacje handlowe z syjonistami.

Na podstawie: al-monitor.com, aa.com.tr.