WPWypowiadanie niepochlebnego zdania na temat udziału polskiej armii w wojnach o amerykańskie interesy może grozić więzieniem. Nazywanie najemnikami lub okupantami polskich żołnierzy stanowiących listek figowy dla amerykańskich agresji, może skończyć się sprawą w sądzie.

Jest to wynik prywatnej krucjaty sierżanta Jacka Żebryka, uczestnika misji okupacyjnych w Iraku i Afganistanie, który zgłasza do prokuratury znalezione w Internecie komentarze dotyczące udziału Wojska Polskiego w napaściach na suwerenne kraje. Prokuratura w Białogardzie zdecydowała, że kilkunastu internautów, którzy wyrazili swoją opinię o polskich okupantach Afganistanu dopuściło się przestępstwa podżegania i pochwały zbrodni, za co grozi do trzech lat więzienia.

Pochwałą zbrodni w rozumieniu prokuratury nie było wpisywanie w Internecie komentarzy przychylnych amerykańskim agresjom, zniszczeniu suwerennych krajów i śmierci setek tysięcy cywilów, ale opinie nazywające polskich żołnierzy najemnikami i okupantami oraz kibicowanie partyzantom walczącym z siłami okupacyjnymi. To według sierżanta Żebryka „godzi w dobre imię żołnierza polskiego”.

Z 77 zgłoszonych przez sierżanta spraw 52 zostały umorzone, w stosunku do pozostałych prokuratura orzekła wyczerpanie znamion przestępstwa. Na razie nie wiadomo czy internauci nie popierający amerykańskich agresji staną przed sądem. To zależeć będzie od działań podjętych przez prokuraturę.