Baby bloodPalestyńczycy rozpoczęli we wtorek bojkot towarów produkowanych w osadach żydowskich na Zachodnim Brzegu. Bojkot obejmuje pięćset produktów i w ciągu kilku tygodni do Palestyńczyków zamieszkujących teren Zachodniego Brzegu zostanie rozesłana szczegółowa lista bojkotowanych towarów. Do bojkotu wezwano około tysiąca firm.
„Jest to pod każdym względem akt wrogości ze strony władz Autonomii Palestyńskiej i musi spotkać się z natychmiastową i zdecydowaną odpowiedzią” – napisała w oświadczeniu organizacja żydowskich osadników Yesha – „Jest to jawne pogwałcenie Protokołu Paryskiego regulującego stosunki gospodarcze między Izraelem a Autonomią”. Powodem bojkotu jest nielegalne żydowskie osadnictwo, krytykowane wielokrotnie przez międzynarodowe organizacje, oraz okupacja terenów Palestyny.
„Chcemy wyrazić naszą solidarność z palestyńskim narodem i podjąć walkę przeciwko osadnictwu i okupacji.” – powiedział przewodniczący komitetu obywatelskiego w Kafr Kana, Mansour Dahamshi – „Jest naszym obowiązkiem, jako Palestyńczyków, wspierać międzynarodowe starania na rzecz bojkotu produktów pochodzących od osadników. Musimy uwolnić Zachodni Brzeg od osadnictwa a jedyną możliwą ku temu drogą jest szkodzenie ich gospodarce”. Dodał również, że w jego przekonaniu cała produkcja na Zachodnim Brzegu powinna być zarządzana przez Palestyńczyków.
Do bojkotu izraelskich produktów wzywały niejednokrotnie organizacje na całym świecie, także poprzez prośby do klientów, by podczas codziennych zakupów unikali produktów wyprodukowanych w tym kraju. Kod produktów izraelskich to liczby 729 na początku kodu kreskowego.