mswiaMinisterstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podjęło starania w zakresie uproszczenia napływu imigrantów do Polski. Konsekwencja tych prac ma doprowadzić do ułatwienia zgody na pobyt i zwiększenia udziału imigrantów w naszym rynku pracy. Wszystko w celu domniemanego podniesienia konkurencyjności naszej gospodarki wobec rynków europejskich, jak również zwiększenia wskaźnika demograficznego, który dziś ze względu na brak polityki prorodzinnej jest niski.

Dokument „Polityka Migracyjna Polski – stan obecny i postulowane działania”, który w najbliższym miesiącu ma zostać poddany konsultacjom ma także ujednolicić postępowanie wobec imigrantów w kwestii zgody na ich pobyt w Polsce. Jednym z zaleceń jest więc oddanie większej ilości kompetencji MPiPS na rzecz szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców. Dodatkowo, imigranci mogą liczyć na takie profity jak umiesczenie uchodźców w mniejszych ośrodkach i w rejonach gdzie łatwiej dostać pracę, czy też zwiększone nakłady finansowe na całkowicie bezpłatną edukację ich dzieci.

Projekt przewiduje również nagrodę w przypadku gdy uchodźcy nie zostanie zalegalizowany pobyt, ale w przypływie dobrej woli zgodzi się na opuszczenie naszego kraju. Taka osoba ma nie być notowana w rejestrze osób niepożądanych, na mocy którego dziś takim osobom nie przysługuje odwołanie do NSA i nie mają definitywnie możliwości wjazdu na teren RP.

Po nadaniu imigrantom takich przywilejów jasne jest, iż ewentualny wyjazd z Polski będzie podyktowany kolejnymi staraniami na pobyt w RP. Abolicją mają być objęci nielegalnie przybyli imigranci, którzy znaleźli się tu przed wejściem Polski do strefy Schengen w grudniu roku 2007. Potencjalnie przyjęty dokument, który w znacznie korzystniejszym położeniu sytuuje cudzoziemców, kosztem rodzimych pracowników, według słów Moniki Prus (dyrektor departamentu polityki migracyjnej) „wychodzi naprzeciw rekomendacjom dotyczącym polityki migracyjnej”.