Premier Bawarii Markus Söder z Unii Chrześcijańsko-Społecznej opowiedział się za błogosławieniem przez kościoły chrześcijańskie związków homoseksualistów i transseksualistów. Zdaniem lidera konserwatystów, „każda miłość sama w sobie jest czymś wspaniałym”, dlatego przed paroma laty zmienił on partyjny pogląd na model rodziny w niemieckim społeczeństwie.

Söder w rozmowie z tygodnikiem „Die Zeit” wezwał do kościelnego i politycznego uznania związków pomiędzy homoseksualistami i transseksualistami. Lider Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU) wyobraża sobie nie tylko ich błogosławienie przez wspólnoty chrześcijańskie, ale także prawne zalegalizowanie wraz z możliwością adopcji przez nie dzieci.

Zdaniem szefa bawarskiego rządu, „każda miłość sama w sobie jest czymś wspaniałym”. Oznacza ona bowiem branie za siebie odpowiedzialności przez osoby znajdujące się w związku, dlatego też powinno się ją uszanować w każdym możliwym wypadku. Söder dodał, że każdy powinien mieć możliwość swobodnego rozwoju także w Bawarii.

Deklaracja szefa CSU nie powinna dziwić. Przed dwoma laty doprowadził on do zmiany poglądu konserwatystów na kwestie rodzinne. Powiedział wówczas, że jego partia „jest otwarta na każdy nowy typ rodziny” i nikogo nie wyklucza. Tym samym zanegował retorykę CSU z kampanii wyborczej w 2018 roku, gdy ostrzegała ona przed legalizacją „małżeństw” homoseksualnych.

Na podstawie: jungefreiheit.de.