Anata KammByła wojskowa izraelskiej armii (IDF) i zarazem dziennikarka została oskarżona o szpiegostwo po tym jak podczas służby wojskowej weszła w posiadanie dokumentów mających potwierdzać zbrodnie wojenne popełnione przez siły Izraela na terytorium Palestyny. Anata Kamm przekazała niejawne dokumenty z biura Sztabu Generalnego, gdzie pracowała reporterowi gazety Haaretz Uri Blau’owi. Kamm zeznała, że Izrael popełniał zbrodnie wojenne a przywłaszczenie dokumentów miało na celu obnażenie ich. „Nie miałam szansy zmienić czegokolwiek podczas mojej służby wojskowej, chciałam zmienić coś po jej zakończeniu wystawiając te dokumenty” – powiedziała policji Kamm. „Było dla mnie ważne aby polityka IDF dotarła do wiadomości publicznej” – dodała. Adwokat podejrzanej Avigdor Feldman oznajmił, że jest ona gotowa do zrezygnowania z dziennikarskiej ochrony źródeł informacji jakim była dla Blau’a i wezwał dziennikarza by ten wrócił do Izraela z Londynu, gdzie przebywa od grudnia, wraz ze wszystkimi dokumentami w które zaopatrzyła go Kamm. Feldman wyraził przekonanie, że Blau nie upublicznił dokumentów ze względu na bezpieczeństwo Kamm, wierzy też, że jego powrót do Izraela i zwrot dokumentów zminimalizuje rozmiar afery.

Anata Kamm może być oskarżona o najpoważniejsze zarzuty takie jak szpiegostwo, przekazywanie informacji niejawnych z zamiarem zaszkodzenia bezpieczeństwu państwa. Grozi za nie nawet dożywocie. Za samo gromadzenie i przetrzymywanie informacji niejawnych z zamiarem zaszkodzenia bezpieczeństwu państwa grozi do 15 lat więzienia.

Negocjacje z dziennikarzem w sprawie jego powrotu i zwrotu około dwóch tysięcy niejawnych dokumentów prowadzi izraelska służba bezpieczeństwa Shin Bet, jednak jak podaje na swojej stronie internetowej dotychczasowe negocjacje stanęły w martwym punkcie. We wrześniu zeszłego roku udało się wynegocjować przekazanie  około 50 dokumentów będących w posiadaniu Blau’a w celu ich zniszczenia. Jednakże Haartez oświadczył, iż Shin Bet nie wywiązał się z umowy nadal dążąc do przesłuchania Blau’a. Dokumentacja zawierała m.in. opinie wywiadowcze, polecenia operacyjne, informacje na temat bieżącej działalności wojska i ich zabezpieczenia, podsumowania dowództwa. Haaretz oświadczył, że reportaże przygotowywane przez dziennikarza śledczego Blau’a na podstawie posiadanych dokumentów przechodziły przez redakcyjną cenzurę, która miała wykluczyć działanie na szkodę bezpieczeństwa państwa Izrael.

Shin Bet zainteresował się Blau’em gdy w 2008 roku opublikował on serie artykułów na podstawie dokumentów, z których wynikało, że pracownicy wyższego szczebla armii zatwierdzali zabójstwa w 2007 roku. Jeden z opublikowanych dokumentów stwierdza, że gen. Gabi Ashkenazi, głównodowodzący IDF wydał zezwolenie na zabójstwa pod warunkiem, że „podczas akcji zabita zostanie nie więcej niż jedna niewinna ofiara”, co stoi w sprzeczności z orzeczeniem Sądu Najwyższego Izraela, który nie dopuszcza możliwości zabijania niewinnych ludzi podczas akcji wojskowych. Kamm przebywa obecnie w areszcie domowym.