Iran poinformował o rozpoczęciu zwiększenia wzbogacania uranu z dotychczasowego poziomu nieprzekraczającego 3,67 procent, aby tym samym zaspokoić potrzeby irańskich elektrowni. Władze w Teheranie nie ukrywają, że naruszenie porozumienia nuklearnego sprzed czterech lat związane jest z działaniami Unii Europejskiej, która jak dotąd nie stworzyła odpowiedniego mechanizmu mającego na celu ominięcie amerykańskich sankcji.

Na specjalnej konferencji prasowej wystąpili wiceminister spraw zagranicznych Abbas Araghchi, rzecznik irańskiego rządu Ali Rabiei oraz rzecznik Organizacji Energii Atomowej Iranu Behrouz Kamalvandi. W jej trakcie ogłosili oni, że ich kraj zaczyna wzbogacanie uranu powyżej poziomu dopuszczalnego przez umowę nuklearną z 2015 roku, aby spełnić zapotrzebowanie ze strony irańskich elektrowni.

Jednocześnie przedstawiciele irańskich władz nie zdecydowali jeszcze, czy będą wzbogacać uran powyżej 3,67 proc. na potrzeby badawczego reaktora jądrowego znajdującego się w Teheranie. Wcześniej mówiono o konieczności zwiększenia wspomnianego poziomu o 20 proc. właśnie w przypadku teherańskich instalacji, a także 5 proc. wzbogacania uranu w elektrowni atomowej w mieście Buszehr w południowo-zachodniej części kraju.

Irańczycy nie ukrywają, że przekraczają normy zawarte w porozumieniu nuklearnym, ponieważ właśnie upłynęło 60-dniowe ultimatum przedstawione Unii Europejskiej. Właśnie dwa miesiące otrzymali Europejczycy, aby wprowadzić odpowiedni mechanizm mający na celu ominięcie sankcji nałożonych na Iran przez Stany Zjednoczone. Araghchi dodał jednak, że Bruksela podejmowała pewne wysiłki w tym kierunku, dlatego w przyszłości mogą one przynieść oczekiwane rezultaty.

Na podstawie: presstv.com.