casapound italia, francjaO tym, że działalność włoskiego ugrupowania CasaPound często wychodzi poza granice Włoch wie chyba każdy, kto choć raz dokładniej zainteresował się inicjatywami podejmowanymi przez tę nowatorską na wielu płaszczyznach grupę. 2 kwietnia aktywiści CasaPound Italia odwiedzili Paryż, gdzie postanowili przeprowadzić akcję informacyjną o kolejnej nadchodzącej fali imigracji.

We wczesnych godzinach porannych działacze CPI zabarwili na czarno wodę przy fontannie Trocadero, mieszczącą się tuż obok Wieży Eiffla, po czym wypuścili sześć pontonów udekorowanych twarzami tunezyjskich imigrantów z hasłem: „Sarko pomóż nam”. Symbolizują one statki z imigrantami, które już niedługo przypłyną do Francji z włoskiej wyspy Lampedusa, która po rewolucjach w krajach afrykańskich oblegana jest przez tysiące imigrantów m.in. z Tunezji i Libii.

Dookoła fontanny rozrzucono ulotki informujące o francuskich politykach, którzy przed kilkoma laty połasili się na libijską naftę i kontrakty (mocno współpracując ze zwalczanym przez nich obecnie Kaddafim), a wyniku swoich ostatnich posunięć jedyne, co otrzymają to fala imigrantów. Na ulotkach znajdowało się również zdanie głoszące, że „są jednak Europejczycy, którzy się nie sprzedadzą i nie poddadzą”. Jak piszą aktywiści CasaPound, był to symboliczny gest wsparcia dla francuskich tożsamościowców, którzy swoją działalnością są w stanie powstrzymać posunięcia aroganckich polityków.