Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych przyjęło pod koniec ubiegłego tygodnia niewiążącą rezolucję, wzywającą palestyński Hamas i Izrael do „humanitarnego rozejmu”. Czeska minister obrony Jana Černochová uważa, że w związku z tym jej kraj powinien wystąpić z ONZ, bo organizacja nie wsparła Izraela i nie uznała jego „prawa do samoobrony”.

Projekt rezolucji ONZ został zgłoszony przez Królestwo Jordanii i przyjęty zdecydowaną większością głosów. W niewiążącej uchwale wezwano obie strony konfliktu do zawarcia „natychmiastowego i trwałego humanitarnego rozejmu”, a także zażądano możliwości wysyłania niezakłóconych dostaw pomocy dla oblężonej przez Izraelczyków Strefy Gazy.

Za przyjęciem uchwały zagłosowało 120 państw, wstrzymało się od głosu 45, a przeciwko było jedynie 14. Rezolucji sprzeciwiły się oczywiście Izrael i Stany Zjednoczone, ale także między innymi Czechy czy Węgry. Niektóre państwo europejskie wstrzymały się z powodu braku potępienia działań palestyńskich ugrupowań.

Najmocniej krytykę Izraela przeżyła czeska minister obrony. Černochová stwierdziła, że jej kraj powinien wystąpić z ONZ, bo organizacja nie potwierdziła prawa Izraela do samoobrony i tym samym „kibicuje Hamasowi”. Od słów swojej podwładnej zdystansował się premier Petr Fiala.

Następnego dnia polityk liberalno-konserwatywnej Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) wzywała już „tylko” do reformy ONZ, a w przypadku jej niepowodzenia do utworzenia nowej organizacji międzynarodowej.

Na podstawie: lidovky.cz.