Na polskim rynku pracy coraz więcej miejsca zajmują nie tylko imigranci z Ukrainy. Do naszego kraju masowo napływają również pracownicy z muzułmańskich Kazachstanu i Uzbekistanu, a także z Gruzji. Według mediów imigrantów z obszaru postradzieckiego będzie jeszcze więcej, bo obecnie spadło na nich zapotrzebowanie w Rosji. "Rzeczpospolita" zauważa, że na koniec kwietnia ubiegłego roku w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych było zarejestrowanych blisko 271,3 tys. obcokrajowców, którzy przybyli do Polski z państw innych niż Ukraina. Jest ich więc o 23 tys. więcej...
Więcej