Miniony weekend upłynął w części bułgarskich miast i wsi pod znakiem antycygańskich protestów, będących społeczną reakcją na morderstwo 19-latka we wsi Katunica, który zginął pod kołami mikrobusu należącego do miejscowego cygańskiego bossa – Kiriła Raszkowa. Do zdarzenia doszło w sobotę i jak informują bułgarskie media, sprawca uciekł z miejsca wypadku, pozostawiając 19-latka bez pomocy medycznej.

Mieszkańcy Katunicy, wspierani przez zdesperowanych przybyszy z sąsiednich wsi i miejscowości, zebrali się w liczbie ponad dwóch tysięcy osób już na kilka godzin po zdarzeniu, aby wspólnie udać się pod posiadłość cygańskiego bossa i domagać się sprawiedliwości. Z tłumu, w którym znajdowali się m.in. kibice Botewu i Lokomotiwu Płowdiw, poleciały w końcu kamienie i koktajle mołotowa, zajmując cygańską posiadłość ogniem. Wkrótce potem spontaniczny protest w Katunicy zamienił się w poważniejsze zamieszki, które trwały do późnych godzin nocnych. Zatrzymano 127 domniemanych uczestników zajść.

Młodego Bułgara pochowano wczoraj w godzinach popołudniowych. Na jego pogrzebie stawiło się około trzech tysięcy osób, jednak wbrew obawom miejscowej policji nie odnotowano jakichkolwiek incydentów. Tego samego dnia, m.in. w Płowdiwie i Sofii, zorganizowano skrzyknięte na portalach społecznościowych wiece solidarnościowe.

W stolicy Bułgarii na zwołanej zaledwie kilka godzin przed planowanym rozpoczęciem demonstracji zebrało się ponad trzystu ludzi. W Płowdiwie około pięciu tysięcy Bułgarów zebrało się na jednym z centralnych placów na wiecu milczenia; zgromadzeni zapalili znicze, a także zbierali podpisy pod podniesionym w Katunicy apelem, postulującym wysiedlenie liczącej kilkadziesiąt osób rodziny cygańskiego bossa – Raszkowów. Inicjatorzy akcji powołują się na analogiczną sprawę sprzed pięciu lat, kiedy z miasta Widin, na północnym zachodzie Bułgarii, wysiedlono cygańską rodzinę, której członkowie zajmowali się kradzieżami i rozbojami.

Kirił Raszkow, zwany romskim carem, jest znany ze swej kryminalnej przeszłości. Według mediów majątek zdobył zajmując się nielegalną produkcją alkoholu, podkreśla się również, że jest on jednym z ważnych uczestników handlu cygańskimi głosami na wyborach.