„Rzeczpospolita” twierdzi, że Ambasada Stanów Zjednoczonych w Polsce włączyła się w sprawę koncesji dla stacji TVN24. Amerykańscy dyplomaci zabiegali między innymi o spotkanie z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji, ale nie chcieli zgodzić się na nagrywanie oraz protokołowanie rozmów na temat przedłużenia możliwości nadawania przez wspomnianą telewizję.

Według „Rzeczpospolitej”, TVN24 będzie mógł legalnie nadawać na polskim terytorium jedynie do 26 września. Wniosek o przedłużenie koncesji został złożony już w lutym ubiegłego roku, jednak do dzisiaj nie został pozytywnie rozpatrzony. KRRiT wciąż analizuje jednak, czy dokumenty są zgodne z z Ustawą o Radiofonii i Telewizji w zakresie dotyczącym działalności zagranicznych podmiotów na polskim rynku.

Sprawą koncesji dla TVN24 żywo zainteresowana jest Ambasada USA w Warszawie. Zabiega ona aktywnie o interesy Discovery, czyli amerykańskiego właściciela stacji, dlatego chargé d’affaires ambasady Bix Aliu chciał spotkać się z szefem KRRiT. Spotkanie z Witoldem Kołodziejskim miało odbyć się 16 czerwca o godzinie 10 rano, lecz ostatecznie nie doszło ono do skutku.

Powodem był sprzeciw Amerykanów wobec propozycji sformalizowania rozmów. Miały one być protokołowane oraz nagrywane, bo tak życzyła sobie tego KRRiT.

Na podstawie: forsal.pl, businessinsider.com.pl.