Mahmud AhmadineżadNa konferencji prasowej zwołanej z okazji irańskiego nowego roku Mahmud Ahmadineżad, prezydent Iranu, zaapelował do przywódców państw arabskich o zacieśnienie dialogu i nieuleganie wpływom Stanów Zjednoczonych. Prezydent odniósł się do komunikatu Rady Współpracy Państw Zatoki Perskiej (GCC) w sprawie irańskiej ingerencji w regionie.

Płomienny jak zazwyczaj apel odnosił się między innymi do zarzutów GCC jakoby Iran podsycał rewolty oraz siał rozłam wyznaniowy pomiędzy obywatelami, na co dosadną odpowiedzią Ahmadineżada było stwierdzenie, że: interwencja USA i ich sojuszników w regionie zmierza do ratowania kapitalizmu i reżimu syjonistycznego, który jest na progu przepaści. Bądźcie pewni, że będzie tu nowy Bliski Wschód, bez reżimu syjonistycznego, bez amerykańskiej obecności i jej lokajów.

Obrzydliwe jest wysyłanie swych wojsk do obcego kraju – takie z kolei słowa Mahmud Ahmadineżad skierował do władz Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które pomogły sunnickim władzom Bahrajnu zaprowadzić porządek po zamieszkach w szyickich regionach kraju. Takie posunięcie uważa on za uleganie USA oraz ich sojusznikom, co jest w widocznej sprzeczności z interesami całego regionu. Opowiedział się również za pokojowym i wspólnym rozwojem wszystkich państw Bliskiego Wschodu.