monety

Urząd skarbowy nie ustaje w wyciskaniu z obywateli każdego grosza, tym razem zabrał się za rabowanie pieniędzy z napiwków.

Płaca kelnera lub barmana zazwyczaj jest opłacalna własnie dzięki napiwkom. Dość często wypłata takiej osoby to najniższa krajowa, a utrzymać się z niej można tylko dzięki dobroci klientów, którzy dorzucą kilka złotych za dobrą obsługę. Urząd Skarbowy nie przejmuje się jednak takimi drobnostkami i postanowił zażądać 18% podatku od napiwków.

Doradca podatkowy Jacek Pukaluk uważa, że „są pewne cechy wspólne pomiędzy (...) Czytaj dalej...