radom-minRadomscy nacjonaliści Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych rozpoczęli od obchodów organizowanych przez miasto, pojawiliśmy się tam z banerem i wzbudzaliśmy spore zainteresowanie. W tym miejscu warto przytoczyć słowa kombatanta, których na tychże żalił się, iż  „dzisiejsza młodzież myśli tylko o chlaniu i ćpaniu” co po narzekaniu siłą zgromadzonej tam szkolnej młodzieży, można było ze smutkiem potwierdzić. Jednak my naszą własną pikietą zaplanowaną na następny dzień chcieliśmy udowodnić, że w tym ogóle są wyjątkowi, młodzi ludzie, którzy z własnej woli chcą uczcić ten dzień i podziękować bohaterom walki o wolną Polskę.

Wracając jednak jeszcze do 1 marca, kolejnym naszym celem była Warszawa. Bez streszczania marszu, który już jest zrelacjonowany; mieszkając stosunkowo niedaleko nie mogło nas zabraknąć na tym jednym z efektowniejszych pochodów pod względem wizualnym.

Na nasze własne obchody tego ważnego święta przychodzi czas dopiero 2 marca, pod postacią pikiety „Armio Wyklęta, Radom o Was pamięta!”. Zbieramy się o godzinie 15:00 pod pomnikiem upamiętniającym żołnierzy zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Głównymi organizatorami jest Narodowy Radom oraz radomska Młodzież Wszechpolska; wśród obecnych grup są przedstawiciele kibiców Radomiaka, Broni, Rosy Radom, Czarnych Radom; mała reprezentacja kibiców Legii, Narodowego Odrodzenia Polski , Niklota i kilku radnych PiS. Każda z grup rozwija swoje banery, oraz przygotowany specjalnie na tę okazję transparent „Armio Wyklęta, Radom pamięta”. W tle leci adekwatna do tematu uroczystości muzyka. Nasze zamieszanie przyciąga coraz więcej przechodniów, ku miłemu zaskoczeniu, większość zostaje z nami do końca. Pikietę rozpoczynamy przemówieniami przedstawicieli grup organizacyjnych, wierszami oraz okazjonalnymi hasłami. Jeden z naszych kolegów odczytuje swoje własne wiersze ku czci Żołnierzom Wyklętym. Na koniec zostajemy mile zaskoczeni gdy starszy Pan ze łzami w oczach dziękuje nam, za naszą postawę i pamięć.

Podsumowując, pikieta zgromadziła około 100 osób, z czego 40 to organizatorzy a reszta przechodnie, których zainteresowało nasze wydarzenie. Tłum ludzi żywo uczestniczył w pikiecie, zadając pytania, bijąc brawo a nawet skandując z nami hasła.  Uważamy, że jako radomscy narodowcy możemy być zadowoleni z siebie, jak i z postawy mieszkańców naszego miasta.

Agnieszka

DSC_0284

DSC_0289

DSC_0292

DSC_0302

DSC_0320

DSC_0344