Centrum Badań nad Uprzedzeniami opublikowało najnowszy raport, poddający mocno pod wątpliwość prowadzoną przez mainstream’owe media nagonkę, mającą za zadanie wyeliminować „mowę nienawiści”, którą lewica i liberałowie dostrzegają jedynie u swoich politycznych przeciwników. Z przeprowadzonych badań wynika bowiem, że zwolennicy lewicowo-liberalnej opozycji bardziej nienawidzą wyborców partii rządzącej niż dzieje się to na odwrót.

Wspomniany ośrodek badawczy przygotował raport „Polaryzacja polityczna w Polsce. Jak bardzo jesteśmy podzieleni?”, a należy pamiętać, iż ta jednostka Uniwersytetu Warszawskiego prowadzona jest przez niejakiego Michała Bilewicza, przedstawiciela skrajnej lewicy tropiącego „polski antysemityzm”. Z badań Centrum wynika więc, że niechęć lewicy i liberałów do wyborców Prawa i Sprawiedliwości utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie.

„Postawy zwolenników partii opozycyjnych wobec zwolenników PiS są bardziej negatywne niż postawy zwolenników PiS wobec zwolenników opozycji – wyborcy partii opozycyjnych żywią bardziej negatywne uczucia, w większym stopniu dehumanizują i mają mniejsze zaufanie do swoich oponentów politycznych niż zwolennicy partii rządzącej” – czytamy więc we wspomnianym dokumencie. Jego autorzy dodają, iż „zwolennicy partii opozycyjnych mają bardziej negatywne postawy wobec zwolenników PiS niż wobec grup, które są najmniej lubiane w społeczeństwie polskim”.

Jednocześnie „zwolennicy PiS mają częstszy kontakt ze zwolennikami opozycji niż zwolennicy opozycji ze zwolennikami PiS”, dlatego też „w grupie zwolenników PiS kontakt ze zwolennikami opozycji wiąże się z pozytywnymi postawami wobec nich – im częstsze są interakcje z wyborcami partii opozycyjnych, tym cieplejsze są uczucia żywione wobec tej grupy, większe zaufanie wobec jej członków oraz mniejsza dehumanizacja”.

Na podstawie: cbu.psychologia.pl, tysol.pl.