Nie kończą się kontrowersje związane z relacjami pomiędzy rodem Czartoryskich a rządzącym obozem Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy. Najprawdopodobniej mieszkający na co dzień w Hiszpanii arystokraci odzyskają kolejną nieruchomość, czyli osiemnastowieczny pałac w Sieniawie, który został już jednak wyremontowany przez państwo polskie, a realizacja tej inwestycji pochłonęła blisko 130 milionów złotych.

Według medialnych doniesień, już blisko pół roku temu wicemister rolnictwa Zbigniew Babalski uznał, iż przejęcie tej nieruchomości przez państwo było niezgodne z prawem. Wybudowany na początku XVIII wieku pałac w Sieniawie, który w kolejnym stuleciu stał się częścią dóbr należących do Czartoryskich, został znacjonalizowany na mocy reformy rolnej w 1944 roku. Wspomniany wiceminister przesłuchał tymczasem świadków, przeanalizował dokumenty i uznał, że pałac wcale nie służył przez ponad siedemdziesiąt lat celom rolniczym.

Obecnie nieruchomość jest wysokiej klasy hotelem należącym do państwa, posiadającym też znaną restaurację i korty tenisowe. Rozpoczęcie takiej działalności było możliwe dzięki gruntownemu remontowi pałacu, który pochłonął blisko 130 milionów złotych z naszego budżetu. Samo postępowanie zostało tymczasem przeprowadzone przez Babalskiego, bo poprosił o to Adam Czartoryski, ponieważ wcześniej nie udało mu się przejąć nieruchomości za rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Jak widać PiS i Zjednoczona Prawica prowadzą jednak zupełnie inną politykę, stąd kolejny obiekt wyremontowany przez państwo może trafić do Czartoryskich. Resort rolnictwa nie chce bowiem udzielić informacji, czy po zwrocie pałacu w Sieniawie arystokraci z Hiszpanii łaskawie zapłacą dość pokaźną kwotę za jego odnowienie.

Afera związana z rodem Czartoryskich trwa od stycznia ubiegłego roku, kiedy minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński zakupił za blisko 100 milionów euro kolekcję dzieł sztuki i nieruchomości należących do arystokratów. Już ta transakcja wzbudzała sporo kontrowersji, ponieważ zgodnie z polskim prawem Czartoryscy nie mogli wywieźć niczego z kraju, ale pod koniec kwietnia ujawniono, iż zamieszkujący Hiszpanię ród od dłuższego czasu przejmuje nieruchomości najczęściej wyremontowane już wcześniej przez polskie państwo.

Na podstawie: money.pl.

Zobacz również:

Czartoryscy od dawna żerują na państwie