rolnicy-ukRolnicy z Wielkiej Brytanii zapowiadają kontynuację protestów przeciwko sieci supermarketów amerykańskiego koncernu Morrisons. Zaniża on bowiem ceny w skupach mleka, a następnie sprzedaje produkt z czterokrotnym przebiciem.

Związki zawodowe farmerów z Anglii, Szkocji i Walii organizowały demonstracje przeciwko polityce amerykańskiej firmy. Skarżą się oni, że przez działania Morrisons za litr mleka w skupie dostają oni 24 pensy, podczas gdy koszty produkcji wynoszą 30 pensów. Supermarket tymczasem sprzedaje litr mleka za średnio 89 pensów.

Protest producentów mleka polegał na blokadzie centrów dystrybucyjnych Morrisons oraz wycofywaniu produktu ze sklepowych półek. Koncern poszedł na ustępstwa i zapowiedział, że do obrotu wprowadzone zostanie również mleko droższe o co najmniej 10 pensów, które miałyby trafić bezpośrednio do producentów. Brytyjscy konsumenci będą mogli dzięki temu wybrać, czy chcą wesprzeć rolników, czy też wolą zakupić tańszy produkt.

Brytyjscy rolnicy uważają jednak, że działania amerykańskiej firmy nie są wystarczające, a ich celem jest odzyskanie pieniędzy z marży pobieranej przez supermarket, bez przerzucania kosztów na klientów Morrisons.

W ciągu ostatnich 20 lat w Wielkiej Brytanii zniknęło blisko 20 tys. gospodarstw rolnych. Od początku roku swój zawód porzuciło blisko 200 hodowców bydła, bowiem produkcja mleka przestała być opłacalna.

Na podstawie: theguardian.com, sotland.pl