stop-bezkarnosci-bandytow-w-mundurachW ostatnim czasie Polacy byli świadkami medialnych relacji dotyczących śmierci dwójki młodych ludzi po policyjnych interwencjach, zastrzelenia kibica. Niestety, zazwyczaj tylko te interwencje, które kończą się śmiercią są nagłaśniane a codzienność polskich ulic to nieustanne prowokacje ze strony policji, bezpodstawne zatrzymania, pobicia czy zastraszanie. Regułą jest także wymuszanie zeznań poprzez groźby i bicie na polskich komendach. Każdy kto zetknął się z policyjną przemocą czy miał okazję obserwować interwencję np. podczas demonstracji czy meczów zdaje sobie sprawę, że policja stosuje środki nieadekwatne do sytuacji, po prostu „idąc na całość”, nie zwracając żadnej uwagi na konsekwencje swoich czynów. Mają na to pełne przyzwolenie rozpieszczającej ich władzy, mediów oraz gwarancje bezkarności, nawet w przypadku zabijania.

Każdego dnia policjanci naginają lub łamią prawo, świadomi swojej bezkarności dopuszczają się wielu nadużyć. To wszystko odbywa się przy cichym przyzwoleniu przełożonych, bierności prokuratur i sądów oraz przy milczeniu mediów, które podejmują się tematu tylko w skrajnych przypadkach. Zazwyczaj starają się one robić policji dobry PR, zdając sobie sprawę ze słabnącego w obywatelach zaufania do tej instytucji. Dodatkowo, coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę, że policja stała się formacją obronną rządzącego establishmentu mająca „trzymać za mordę” obywateli i pacyfikować ich w razie potrzeby. Dziś miejsca demonstracji czy stadiony piłkarskie stają się poligonami dla oddziałów policji, które mogą tam szkolić się do przyszłych walk z tymi, którzy zdecydują się wystąpić przeciwko antyspołecznej i antynarodowej władzy.

Postanowiliśmy przypomnieć obywatelom, że spotkanie z policjantami może skończyć się dla nich bardzo nieprzyjemnie, a przy tym nie mają oni żadnych szans na dojście sprawiedliwości w sądach. Dlaczego tak się dzieje? Jak już wspominaliśmy, policjanci są świadomi swojej bezkarności, wiedzą, że fałszywe zeznania przeciwko poszkodowanemu (zazwyczaj oskarża się go o agresywne zachowanie) zostaną potwierdzone przez ich kolegów z patrolu a prokuratura, z którą na co dzień współpracują, odmówi wszczęcia postępowania lub szybko je umorzy. Zachowania takie potwierdza raport Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, który mówi, że w Polsce zaledwie 3,5 procenta spraw o pobicia przez policjantów trafiają do sądów, reszta zaś blokowana jest przez prokuratury. Jeszcze gorzej jest z wymuszaniem zeznań na komendach. Takich spraw do sądów trafia zaledwie 1,3 procenta! Czy wobec tego funkcjonariusze nie mogą czuć się całkowicie swobodnie, nawet bijąc czy zastraszając?

Nasza akcja ma uświadomić obywatelom co może spotkać każdego z nich, oraz przypomnieć, że nie mają oni szans w sądowych starciach z „panem władzą”. Ostrzegamy też, że podejmując próby z pewnością narażą się na szykany ze strony policji ale, co należy podkreślić, zachęcamy do monitorowania i dokumentowania przypadków nadużyć za pomocą filmów i fotografii. Może to pomóc ofiarom policyjnej przemocy. Polacy muszą przestać bać się tych, którzy z założenia mają „służyć i chronić”. Jednak eliminacja patologii w policji wiąże się z potrzebą wzrostu świadomości obywateli.

Wynikającą z niewiedzy sytuacją jest strach przed filmowaniem policyjnych interwencji. Zdający sobie sprawę z tego policjanci bardzo często zabraniają filmowania wykonywanych przez nich czynności i ich samych. Tymczasem obywatel ma pełne prawo dokumentować pracę funkcjonariuszy publicznych! Nie ma żadnych podstaw prawnych, aby policjant zabronił nam filmowania jego czynności służbowych. Należy pamiętać, że to właśnie dzięki nagraniom udało się, w kilku sprawach, udowodnić nadużycia policjantów. Oczywiście policjanci zdają sobie sprawę z nieświadomości obywateli i dlatego często usiłują zabronić ich filmowania, bronią się przed tym także pod pretekstem sprawdzenia czy telefon, którym ich nagrywamy nie jest kradziony, mogą nas wylegitymować. To jednak jeden ze sposobów obrony przed plagą nadużyć ze strony policji, prostych sposobów, które mogą pomóc zburzyć policyjne poczucie bezkarności wobec społeczeństwa.

Podnoszenie świadomości obywateli jest w tym temacie bardzo ważne, dlatego zachęcamy do rozpowszechniania tych informacji i promowania obywatelskiej postawy kontroli nad policjantami, którzy zbyt często okazują się być zwykłymi bandytami w mundurach.

Autonomiczni Nacjonaliści Stalowa Wola

milicja-wlepka

20150420_164400