Wynagrodzenia Ukraińców pracujących w Polsce wzrosły w pierwszej połowie roku średnio o 10 procent, natomiast eksperci szacują, że ogółem mogą one zostać podwyższone nawet o jedną piątą. Jednocześnie zwolennicy masowej imigracji ukraińskich pracowników uważają podwyżki za zbyt małe, aby możliwe było zatrzymanie ich przed wyjazdem do Niemiec.

Agencja rekrutacyjna Personnel Service, zajmująca się sprowadzaniem do Polski obcokrajowców i promowaniem tego rozwiązania w mediach, opublikowała najnowsze szacunki dotyczące możliwości wzrostu tegorocznych wynagrodzeń ukraińskich pracowników o blisko 20 proc. Już w pierwszym półroczu bieżącego roku ich zarobki w ujęciu rocznym były wyższe o 10 proc.

Najbardziej widoczny wzrost wyposażeń Ukraińców widoczny jest w sektorze budowlanym, ponieważ średnio mają oni otrzymywać w nim 18 złotych netto za godzinę pracy. W przypadku przetwórstwa mowa jest o 12,5 zł netto na godzinę, w branży produkcyjnej 12 zł netto, natomiast w rolnictwie zaledwie 11,5 zł netto.

Jednocześnie Personnel Service uważa, że stawki oferowane ukraińskim imigrantom są zbyt małe, ponieważ na horyzoncie pojawiło się nowe zagrożenie dla polskich przedsiębiorców, a więc możliwość otwarcia swojego rynku pracy przez Niemcy. Z tego powodu z Polski może wyjechać nawet 250 tys. Ukraińców, zaś wśród nich znajdą się nie tylko wykwalifikowani specjaliści, lecz także prości pracownicy często zatrudnieni w szarej strefie.

Na podstawie: forsal.pl, money.pl.

Zobacz również: