Według słów wiceministra spraw zagranicznych Pawła Jabłońskiego, utrzymanie uchodźców z Ukrainy będzie kosztowało budżet państwa co najmniej 10 miliardów złotych. Taka kwota zostanie przeznaczona przy milionie osób na edukację, opiekę zdrowotną i zabezpieczenie społeczne. Nie możemy dodatkowo liczyć na zbyt wielkie środki z Unii Europejskiej.

Wiceszef polskiej dyplomacji w rozmowie ze stacją Polsat News stwierdził, że koszt utrzymania osób uciekających przed wojną na Ukrainie może wynieść kilka miliardów, a nawet 10 miliardów złotych. Należy podkreślić, że są to szacunki rządzących przy milionie uchodźców, podczas gdy do Polski może ich przybyć zza naszej wschodniej granicy nawet kilka milionów.

Jabłoński problemy z wyliczeniem dokładnych kwot zrzuca na brak wiedzy o długości trwania konfliktu, czy też właśnie o dokładnej liczbie ukraińskich obywateli, którzy mogą jeszcze przybyć do naszego kraju. Same koszty mają być zaś związane z zaoferowaniem Ukraińcom dostępu do edukacji, opieki zdrowotnej i świadczeń społecznych.

Jednocześnie dyplomata nie ukrywa, że trudno będzie liczyć na pomoc ze strony Unii Europejskiej. Przeznaczy ona na kwestię ukraińską tylko pół miliarda euro. Pieniądze te trafią nie tylko do Polski, bo będą również przeznaczone bezpośrednio na projekty na samej Ukrainie.

Na podstawie: bankier.pl, polsatnews.pl.

Zobacz również: