Do Rady Najwyższej Ukrainy wpłynął projekt uzupełniający wprowadzoną w lutym ustawę o stanie wojennym. Przewiduje on obowiązek powrotu ukraińskich mężczyzn do kraju w przypadku wprowadzenia stanu wojennego. Nieprzestrzeganie prawa i pozostawanie poza granicami Ukrainy groziłoby karą nawet do 10 lat więzienia.

Propozycja zmian w obowiązującym obecnie prawie wpłynęła do parlamentu dokładnie 8 kwietnia, a podpisało ją 24 deputowanych. Chcieliby oni uzupełnienia ustawy o stanie wojennym o kolejny artykuł, który zobowiązywałby męską część obywateli Ukrainy do powrotu do ojczyzny. Musieliby oni ponownie stawić się w niej w przypadku konfliktu zbrojnego.

Jednocześnie ustawodawcy przewidzieli szereg wyjątków. Ukraińcy byliby zwolnieni z powyższego obowiązku, gdyby w miejscu ich aktualnego pobytu pojawiły się problemy w postaci zakazu wyjazdu z kraju przyjmującego, występujących w nim klęsk żywiołowych czy katastrof, wypadków, podróży służbowych, leczenia szpitalnego lub innych wiarygodnych okoliczności.

Mobilizacją objęci byliby nie tylko szeregowi poborowi, ale także przebywający poza granicami Ukrainy członkowie rządu, szefowie władz państwowych i ich zastępcy, samorządowcy różnych szczebli, funkcjonariusze organów ścigania, sędziowie, członkowie Sądu Konstytucyjnego i prokuratorzy.

Każdy ukraiński mężczyzna miałby 15 dni na powrót. Niestawienie się w kraju bez uzasadnionego powodu groziłoby odpowiedzialnością karną w postaci od 5 do nawet 10 lat więzienia. Wcześniej do Rady Najwyższej Ukrainy wpłynął projekt przewidujący do 10 lat za kratkami za opuszczenie Ukrainy w czasie stanu wojennego.

Na podstawie: ukranews.com.