Arabia Saudyjska od wielu miesięcy prowadzi wzmożone działania na rzecz liberalizacji tamtejszego życia społecznego. Jednym z jej elementów jest organizacja imprez rozrywkowych dla miejscowej ludności. Jedną z nich właśnie zajmują się saudyjscy śledczy, badający sprawę uczestnictwa w niej trzech roznegliżowanych tancerek samby.

Na początku stycznia w Dżizan na południu kraju odbył się „Festiwal Zimowy”, czyli jedno z wydarzeń organizowanych przez władze Arabii Saudyjskiej na terenie całego państwa. Uczestniczyła w nim także co najmniej trójka zagranicznych tancerek samby. Były one ubrane w jaskrawoniebieskie i różowe, a przede wszystkim skąpe stroje.

Tancerki z częściowo odsłoniętymi ramionami i brzuchami tańczyły oraz przybijały piątki z licznie zgromadzonymi uczestnikami wydarzenia, dobywającego się na jednej z głównych miejskich dróg. Towarzyszyli im zaś mężczyźni z instrumentami perkusyjnymi.

Impreza wywołała spore poruszenie w mediach społecznościowych. Wielu internautów uważa ją za element odchodzenia od zasad islamu, dotąd stanowiących podstawę funkcjonowania konserwatywnego królestwa. Niektórzy analitycy przypominali zresztą, że saudyjskie władze zakazały niektórych wydarzeń z okazji urodzin Proroka Mahometa, ale nie przeszkadzają im półnagie tancerki.

Poruszenie w mediach społecznościowych spowodowało, że książę Mohammed bin Nasser, gubernator prowincji Dżazan, rozpoczął śledztwo dotyczące obecności tancerek samby na „Festiwalu Zimowym”. Jeden z religijnych decydentów uważa jednak podobne postępowanie za hipokryzję, bo to właśnie władze zaprosiły zagranicznych gości na organizowane przez siebie wydarzenie.

Arabia Saudyjska w ostatnich miesiącach przyspieszyła proces liberalizacji stosunków społecznych, aby polepszyć wizerunek królestwa w świecie i przyciągnąć zagranicznych inwestorów. Na ten rok zaplanowano zresztą festiwal muzyczny z obecnością zachodnich gwiazd.

Na podstawie: middleeasteye.net.