AIPACŻydowskie organizacje w USA z zadowoleniem przyjęły zapowiedź wspólnego frontu światowych mocarstw w sprawie sankcji wobec Iranu. Ale chcą znać szczegóły i wciąż naciskają na Kongres USA w sprawie jednostronnych sankcji.
We wtorek sekretarz stanu, Hillary Clinton, powiedziała Senackiej Komisji Spraw Zagranicznych, że pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, posiadających prawo weta, poparło obłożenie Iranu dotkliwymi sankcjami. Oświadczenie to było częściowo odpowiedzią na umowę zawartą pomiędzy Iranem, Turcją i Brazylią w sprawie wymiany uranu. Posunięcie to obrazuje dobra wolę Teheranu w sprawie rozwijania swojej energii jądrowej, nie zniechęciło jednak Stanów Zjednoczonych i proizraelskiego lobby do zaprzestania nagonki w celu pozbawienia Iranu możliwości rozwoju. Clinton ogłosiła ścisłą współpracę partnerów USA w sprawie Iranu, dodając iż osiągnięto również porozumienie w tej sprawie z Rosją i Chinami. Te dwa kraje były do tej pory najbardziej nieprzychylne istniejącym sankcjom wobec Iranu.
Z radością wiadomość tą przyjął też American Jewish Committee, jedna z czołowych grup wspierających wysiłki pozyskania międzynarodowego poparcia wielostronnych sankcji wobec Iranu, posługująca się notorycznie straszeniem „irańskim zagrożeniem”. „Oświadczenie Hillary Clinton jest dla nas bardzo zachęcające” – powiedział dyrektor wykonawczy AJC David Harris – „Mamy nadzieję, że Rada Bezpieczeństwa ONZ przyspieszy obrady i przyjęcie nowej rezolucji udaremniającej aspiracje Iranu do posiadania broni jądrowej”.

Jak na razie Clinton nie podała zarysu proponowanych sankcji, zwracając uwagę że projekt musi krążyć pomiędzy 15-stoma członkami Rady. Sprawozdania z ostatnich miesięcy sugerują, że pod uwagę brane będzie rozszerzenie już istniejących sankcji wobec ludzi i podmiotów, a także uderzenie w sektor finansowy. Kongres USA rozważa swój własny pakiet sankcji mających objąć osoby, instytucje oraz kraje współpracujące z irańskim sektorem energetycznym.

Niezwykle wpływowe proizraelskie lobby w USA, American Israel Public Affairs Committee (AIPAC) zaapelowało do administracji Obamy o przyjęcie osobnych sankcji amerykańskich jako uzupełnienia tych międzynarodowych. AIPAC proponuje obarczenie Iranu m.in. sankcjami uderzającymi w ich finanse, sektor ubezpieczeń, transport morski i lądowy czy przemysł wytwórczy. Umowa pomiędzy Iranem, Turcją i Brazylią zakłada wzbogacenie uranu w tych krajach na potrzeby podniesienie poziomu badań medycznych. Jednak AIPAC nie rezygnuje z ataków przeciwko Iranowi nazywając tą umowę „taktyką fazową”. „Irańsko-turecko-brayzlijska umowa nie załatwia wszystkiego. Pozostawia ona Iran z wystarczającą ilością materiału do produkcji bomby atomowej” – powiedział rzecznik AIPAC Josh Block.

Wszystko wskazuje na to, że lobby działające w imieniu państwa Izrael, które do tej pory nie potwierdziło stanu swojego nuklearnego arsenału, ani nie podpisało paktu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, nadal dążyć będzie do ograniczania możliwości rozwoju Iranu, nawet poprzez zbrojną agresję na ten kraj.