Popularny w Stanach Zjednoczonych liberalny komik i prezenter telewizyjny, Bill Maher, kolejny raz w tym roku skrytykował poglądy głoszone przez progresywny mainstream. Jego zdaniem szkodliwa jest normalizacja otyłości w przestrzeni publicznej. Między innymi z jej powodu amerykańskie wojsko ma coraz większe problemy ze znalezieniem rekrutów. Maher w udzielonym w marcu wywiadzie odniósł się krytycznie do poglądów promowanych przez postępową lewicę. Zarzucił jej głównie prowadzenie ciągłej rewolucji kulturowej, za którą trudno nadążyć. Komik stwierdził wówczas, że to nie on w ostatnich...
Więcej

Z natychmiastową reakcją na ograniczenie pospieszyła rzeczniczka prasowa giganta fast-food, bodaj największego truciciela amerykańskich dzieci, sieci McDonald: „Jesteśmy zawiedzeni dzisiejszą decyzją. To nie to, czego chcą nasi klienci ani nie to, o co by prosili” stwierdziła Danya Proud. Powołała się również na autorytet rodzicielski, stwierdzając, że to rodzice a nie władza powinni decydować o tym, czym będzie się żywić dziecko.
Ograniczenie, które ma w pełni wejść w życie od grudnia 2011, przewiduje, że zabawka może zostać dołączona do posiłku, w którym ilość kalorii pochodząca z napoju nie przekroczy 600kcal, a ilość kcal z tłuszczy będzie nie większa niż 35% całego zasobu kcal w posiłku. Przewiduje się jednak, że sieci fast-food znajdą co najmniej kilka sposobów na obejście nowego prawa, w tym: naliczanie osobnej opłaty za zabawkę; dostosowanie ilości kcal do wymogów np. poprzez zmniejszenie porcji przy zachowaniu szkodliwego charakteru całości posiłku; wreszcie poprzez usunięcie z menu zestawów dla dzieci jako osobnej oferty.
za: www.latimes.com