Ukraińskie służby aresztowały byłego gruzińskiego prezydenta i byłego gubernatora obwodu odeskiego, Michaiła Saakaszwiliego. Budynek w Kijowie w którym ostatnio mieszkał został otoczony przez jego zwolenników, lecz nie udało im się zablokować zatrzymania kontrowersyjnego polityka, który podczas policyjnej akcji wszedł wpierw na dach i groził, że z niego zeskoczy. Ostatecznie służby próbowały przetransportować Saakaszwiliego do aresztu, ale po kilku godzinach przepychanek został on odbity przez popierających go aktywistów.

Akcja prowadzona przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy oraz policję miała miejsce dzisiaj o po godzinie 8 polskiego czasu, kiedy funkcjonariusze zaczęli wyważać drzwi do mieszkania w którym przebywał Saakaszwili. Byłemu gruzińskiemu prezydentowi udało się w tym czasie wdrapać na dach budynku, gdzie wpierw powiedział kilka słów do swoich zwolenników zgromadzonych pod kijowskim budynkiem, a później zagroził, iż z niego zeskoczy. Ostatecznie został on jednak zatrzymany i wyprowadzony w kajdankach.

Dwójka posłów wspierających polityka oskarżyła ukraińskie służby, iż w czasie rewizji mieszkania nie dopuszczono do Saakaszwiliego jego prawników, a cała akcja była nielegalna z punktu widzenia prawa. Biuro prasowe Służby Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowało natomiast, że obecny lider Ruchu Nowych Sił został aresztowany w ramach artykułu 256 kodeksu karnego Ukrainy, dotyczącego organizacji przestępczych oraz ukrywania i pomagania ich członkom.

Ukraińskie ministerstwo spraw wewnętrznych zajęło się z kolei zwolennikami Saakaszwiliego, którzy zdaniem resortu mieli blokować ulicę, przeszkadzać służbom w prowadzeniu przez nich czynności śledczych, a także próbować zatarasować drogę wyjazdową z budynku, dlatego też policja musiała przystąpić do pacyfikacji protestujących, aby umożliwić funkcjonariuszom przetransportowanie Saakaszwiliego.

Ostatecznie blokady nie udało się przerwać, a po paru godzinach przepychanek Saakaszwili został uwolniony z radiowozu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, po czym zaczął przemawiać do swoich zwolenników. Polityk zapowiedział jednocześnie, że wraz z popierającymi go Ukraińcami doprowadzi do impeachmentu Poroszenki.

Były prezydent Gruzji i były gubernator odeski przebywa nielegalnie na Ukrainie od 10 września, kiedy wraz z grupą swoich zwolenników sforsował polsko-ukraińskie przejście graniczne. Saakaszwili od lipca oficjalnie jest bezpaństwowcem, po tym jak został pozbawiony ukraińskiego obywatelstwa przez tamtejszego prezydenta Petra Poroszenkę, oskarżanego przez niego o korupcję i budowanie nowego państwa oligarchicznego.

Na podstawie: fakty.ua, expres.ua.