Rok 2010 może okazać się najgorszym dla US Army od początku okupacji Afganistanu pod względem liczby rannych amerykańskich żołnierzy. W pierwszej połowie roku w Afganistanie rannych zostało ponad dwa tysiące Amerykanów. W porównaniu z liczbami ujawnionymi przez Pentagon jest to liczba czterokrotnie większa od rannych w takim samym okresie czasu w roku 2009.
Bieżący rok może również okazać się najgorszy pod względem liczby zabitych żołnierzy wojsk okupacyjnych. W tym roku zginęło już 350 żołnierzy koalicji dowodzonej przez USA. Liczba zabitych w roku 2009 wyniosła 520 osób. Oficjele amerykańscy dodają, że straty jeszcze wzrosną. Analitycy mówią, że duże straty spowodowane są rozmieszczeniem oddziałów na obszarach kontrolowanych przez Talibów.
W Afganistanie stacjonuje w tej chwili około 140 tysięcy amerykańskich żołnierzy, 10 tysięcy kolejnych ma zostać przysłanych w nadchodzących tygodniach. Wzrastające straty wojsk koalicji powodują obniżenie poparcia dla wojny w Stanach Zjednoczonych i Europie.