Białoruś jako nasz wschodni sąsiad pojawia się w mediach głównie za sprawą swojego prezydenta Aleksandra Łukaszenki, nazywanego ostatnim dyktatorem Europy i zapewne z tego powodu mającego wiele niezwykle oryginalnych pomysłów. Tak naprawdę o samej Białorusi i Białorusinach wiemy niewiele, chociaż ma ona kluczowe znaczenie dla naszej sytuacji geopolitycznej, o czym w swoim najnowszym numerze przekonuje nas „Polityka Narodowa”.

Nasz wschodni sąsiad stał się więc głównym tematem numeru pisma, przedstawionym przy tym naprawdę kompleksowo. Białorusi poświęcono bowiem więcej niż połowę całej objętości „Polityki Narodowej”, dzięki czemu poruszono cały wachlarz tematów. Z artykułów dowiemy się więc na czym opiera się białoruska tożsamość narodowa, jak państwo wygląda współcześnie, dlaczego Łukaszenka tak naprawdę jest pierwszym demokratycznym prezydentem kraju, a przede wszystkim jakie interesy łączą obecnie Białoruś i Polskę.

Ciekawa jest zwłaszcza kwestia polityki naszego kraju wobec Białorusi, odgrywającej niezwykle ważną rolę w naszych interesach geopolitycznych. Nieprzypadkowo właśnie temu zagadnieniu poświęcono aż pięć tekstów, których autorzy zastanawiają się nad możliwą współpracą polsko-białoruską. Kwestia ta jest jednak niezwykle trudna, ponieważ przez blisko ćwierćwiecze wzajemnych relacji popełniono wiele błędów i zaniedbań, przy czym sam Łukaszenka w polityce zagranicznej musi liczyć się oczywiście ze zdaniem Rosji, ale ogółem stara się być niezwykle elastyczny i tym samym często zmienia swoje wektory.

Ponadto parę tekstów dotyczy samej kwestii białoruskiej tożsamości narodowej. Nie jest ona przy tym ostatecznie ukształtowana, na co składa się zresztą szereg różnych czynników. Należy bowiem pamiętać, że lata sowietyzacji zrobiło swoje, a spora część społeczeństwa znajduje się pod wpływem rosyjskich środków przekazu. Od pewnego czasu widoczna jest jednak „miękka białorutenizacja” naszego wschodniego sąsiada, odbywająca się oczywiście za zgodą władz w Mińsku. Łukaszenka w ostatnich latach zaczął bowiem obawiać się zbyt dużych wpływów Moskwy, dlatego poszukuje możliwości większego uniezależnienia społeczeństwa od jej wpływów.

Białoruś nie jest oczywiście jedynym tematem podejmowanym przez „Politykę Narodową”. Wśród tekstów zasługujących na szczególną uwagę należy wyróżnić te poświęcone ojcom ukraińskiej geopolityki, zagadnieniu zniszczenia białej społeczności Rodezji przez czarnych radykałów, historii Tatarów Polskich, czy też fenomenowi chorwackiego nacjonalisty i gwiazdy tamtejszego rocka Marko Perkovicia „Thompsona”. Pozostaje mieć nadzieję, że magazyn wciąż będzie utrzymywał swoją stałą, wysoką formę.

M.