W związku z nagonką rozpętaną przez, ramię w ramię, systemowy medialny establishment oraz narodowców-politykierów związanych m.in. z Ruchem Narodowym, zamieszczamy oświadczenie Szturmowców dotyczące zapowiadanej obecności na Marszu Niepodległości ukraińskich nacjonalistów z Karpackiej Siczy:

Czarny Blok jest głosem nacjonalistów, którzy nie chcą widzieć już nigdy Europy skąpanej we krwi własnych dzieci. Hasło „nigdy więcej bratnich wojen” jest dla nas nie sloganem, ale wyrazem naszej woli ocalenia naszych europejskich ludów. Z tego też powodu współpracujemy i chcemy współpracować ze wszystkimi organizacjami, które również sprzeciwiają się szowinizmowi i chcą budować nową, lepszą przyszłość. Historia Europy, a zwłaszcza XX wiek pokazały nam wyraźnie, że tam gdzie leje się krew Europejczyków, tam wygrywają trzecie siły. Dzisiaj, w czasach globalizmu i zalewu naszego kontynentu przez ludzi obcych nam kulturowo i etnicznie, współpraca z nacjonalistami z innych krajów jest nie fanaberią, ale koniecznością.

Współpraca ta musi odbywać się również, a może przede wszystkim, między narodami najbardziej zwaśnionymi, które są jednocześnie najczęściej sąsiadami. Sąsiadami, którzy jeśli przelewali krew, to właśnie swoją nawzajem i którzy często padali ofiarami trzecich sił, które zyskiwały na ich walkach. Nie chodzi tu wyłącznie o Polaków i Ukraińców, choć nasze relacje są wyjątkowo trudne, ale również o nasze relacje z Rosjanami, Niemcami, Czechami, Litwinami, o relacje Ukraińców z Węgrami, Serbów z Chorwatami i tak dalej. Nowa Europa, która powstanie z naszego trudu musi być Europą prawdziwie zjednoczoną wokół naszych wspólnych tradycji i ideałów. Każdy naród jest tu tak samo odpowiedzialny za budowanie zjednoczenia.

W Czarnym Bloku udział wezmą udział przedstawiciele wielu narodów tak z Europy, jak i przedstawiciele narodów europejskich, którzy zamieszkują ziemię poza naszym kontynentem. Nie tylko nasi sąsiedzi, ale też nasi Bracia Węgrzy, narody bałkańskie, narody romańskie, narody nordyckie. Wszyscy iść będziemy jednym zwartym szeregiem celebrując stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości oraz pokazując całemu światu dumę z naszego pochodzenia oraz tradycji. Nigdy więcej przepraszania za to kim jesteśmy, nigdy więcej plucia na naszą polską i europejską dumę.

Chęć udziału w Czarnym Bloku wyrazili również ukraińscy nacjonaliści z organizacji Karpacka Sicz. Organizacja ta, jako jedna z niewielu na Ukrainie, nie odwołuje się do dziedzictwa ideologicznego Stepana Bandery i banderowskiej frakcji OUNu – również ze względu na antypolski jak również ogólnie szowinistyczny charakter tej ideologii. Jest to jedyna organizacja nacjonalistyczna, która otwarcie sprzeciwia się szowinizmowi wobec Węgrów zamieszkujących region Zakarpacia – w samej zresztą Siczy poza Ukraińcami są też Węgrzy, czy nawet przedstawiciele narodów zachodniej Europy. Dla nas fakt, że ukraińscy nacjonaliści pragnęli maszerować pod polskimi flagami w marszu celebrującym uzyskanie przez nasz kraj i naród pełnej niepodległości był symbolem chęci pojednania między naszymi narodami, chociażby na tej oddolnej płaszczyźnie oraz dowodem, że mimo przykrych doświadczeń związanych choćby z antypolskim marszem we Lwowie zorganizowanym przez inne środowiska nacjonalistów ukraińskich, nie należy przekreślać szans na współpracę.

Niestety fala oszczerstw i kłamstw dotyczących zarówno nas, jak również Karpackiej Siczy, zaczęła zbierać swoje żniwo. Nie tylko zostały przeciw nam zaangażowane siły demoliberalnych reżimów, które rządzą tak Polską, jak Ukrainą, ale co ważniejsze został puszczony fałszywy przekaz jakoby była to albo prowokacja, albo działanie na szkodę interesom Polski. Mając na uwadze wyjątkowy charakter marszu w stulecie odzyskania niepodległości oraz pragnąc celebrować ten dzień tak godnie, jak to tylko możliwe, a zatem bez sporów i waśni między samymi Polakami, postanowiliśmy w dniu wczorajszym (6.11.2018), wraz z przedstawicielami Karpackiej Siczy odwołać przyjazd jej działaczy na Czarny Blok. Naszym celem nigdy nie było i nigdy nie będzie zasiewanie nienawiści między naszymi narodami, a prowokacje nigdy nie były i będą naszymi metodami przebicia się w dyskursie politycznym. Nasze działania zawsze będą dążyć do budowania lepszych relacji na gruncie prawdy historycznej i wzajemnego szacunku, tak by przyszłość była jaśniejsza niż historia i by nigdy więcej nie lała się krew niewinnych. Działacze Karpackiej Siczy rozumiejąc nastroje panujące w naszym kraju oraz mając świadomość, że ich obecność może być odebrana negatywnie i zostać użyta do medialnych ataków na inicjatywę Czarnego Bloku przystali na naszą propozycję odwołania ich przyjazdu. Nasza współpraca w celu budowania lepszej przyszłości nie kończy się, a wręcz dopiero zaczyna. Jeśli potrzeba ku niej więcej czasu i mniejszych kroków – niech tak będzie. Prawdziwe zjednoczenie narodów Europy jest naszym celem i nie zamierzamy go zaprzepaszczać działaniami, które mogłyby jakkolwiek naruszać uczucia naszych rodaków.