Victor-PontaKoalicja Rodziny i Konstytucji wysłała list do premiera Rumunii. Obrońcy tradycyjnej rodziny są zaniepokojeni wypowiedzią Victora Ponty (na zdjęciu). Co prawda sprzeciwił się on legalizacji związków homoseksualistów w tej chwili, jednak nie wykluczył tego w przyszłości.

Rumuński premier w wywiadzie dla jednej gazet, został zapytany o sprawę legalizacji związków osób tej samej płci. Ponta stwierdził, że nie zgadza się obecnie na odpowiednie zmiany w prawie, ponieważ społeczeństwo nie jest na nie gotowe, a dyskusja na ten temat byłaby teraz „demagogicznie populistyczna”. Lider socjaldemokratów dodał jednak, iż zgadza się z dążeniami do „usunięcia dyskryminacji z powodu jakiejkolwiek przynależności”.

Koalicja Rodziny i Konstytucji (Coaliţia pentru Familie și Constituție) wystosowała list do Ponty, w którym wyraża zaniepokojenie jego słowami. Obrońcy tradycyjnej rodziny uważają, że „społeczeństwo nie jest jeszcze gotowe”, bo nadal stoi na straży wartości chrześcijańskich, na których zbudowano Europę i nowoczesną cywilizację.

Sojusz środowisk tradycjonalistycznych twierdzi, że premier Rumunii powinien przyjąć prostą prawdę, która definiuje małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny. Koalicja wezwała Pontę do wsparcia jej dążenia do rozszerzenia Konstytucji o odpowiednie zapisy w tej sprawie.

na podstawie: frontpress.ro