Ministerstwo Edukacji Narodowej poinformowało, że przeznaczy blisko 129 milionów złotych na podręczniki dla dzieci od pierwszej klasy szkoły podstawowej, aż do ostatniej klasy przekształconego gimnazjum. Szefowa tego resortu Anna Zalewska uspokoiła też nauczycieli, którzy obawiają się utraty pracy po reformach prowadzonych przez Prawo i Sprawiedliwość w systemie edukacyjnym.

Zalewska udzieliła wywiadu prawicowej rozgłośni internetowej Radio Wnet, w którym zapewniła, iż do szkół trafią darmowe podręczniki dla młodzieży szkolnej, a na ten cel resort edukacji przeznaczy blisko 129 milionów złotych. Nowe książki trafią przede wszystkim do dzieci uczących się w klasach I, IV i VII. W sumie przygotowanych zostanie 16 nowych podręczników, zaś w tej kwestii MEN od początku współpracuje z wydawcami, stąd po raz pierwszy ich przedstawiciele nie pojawili się w zespołach przygotowujących nowe podstawy edukacji szkolnej. Mają oni zaakceptować zmiany, jeśli zostaną one przedstawione do 30 listopada.

Ponadto szefowa resortu edukacji uspokajała nauczycieli, którzy obawiają się, że stracą miejsca pracy w związku z reformami edukacyjnymi przygotowywanymi przez Prawo i Sprawiedliwość. Według Zalewskiej w szkołach uczyć się będzie dotychczasowa liczba dzieci, tak więc potrzebnych będzie tyle samo nauczycieli, a zatrudnienie może w niektórych przypadkach nawet wzrosnąć. Minister w rządzie Beaty Szydło przypomniała przy tym, że w ostatnich latach z powodu niżu demograficznego pracę straciło 45 tys. osób.

Na podstawie: forsal.pl.