Selekcjoner reprezentacji Iranu Carlos Queiroz został zapytany przez angielskiego dziennikarza, dlaczego prowadzi zespół kraju oskarżanego o łamanie praw kobiet. W odpowiedzi jeden z irańskich reporterów wytknął hipokryzję zachodnim mediom. Podczas konferencji prasowej angielskiego selekcjonera Garetha Southgate’a przypomniał o śmierci cywilów w przeprowadzonych przez Wielką Brytanię bombardowaniach w Iraku i Afganistanie.

Irańscy piłkarze, sztab szkoleniowy i działacze są nieustannie pytani o sytuację w ich kraju, czyli o trwające od kilku tygodni protesty rządowe. Wybuchły one w związku ze śmiercią na komisariacie młodej kobiety, która została zatrzymana przez policję z powodu nieprzestrzegania zasad dotyczących ubioru.

Dziennikarz brytyjskiego Sky News pytał więc selekcjonera Iranu, czemu parę miesięcy temu po kilkuletniej przerwie zdecydował się ponownie objąć reprezentację tego kraju. Portugalski szkoleniowiec w odpowiedzi stwierdził, że reporter powinien zająć się sprawami swojego własnego kraju, w tym postępowaniem Wielkiej Brytanii wobec kryzysu migracyjnego.

Dzisiaj na konferencji angielskiego selekcjonera pojawił się natomiast irański dziennikarz. Nawiązując do krytyki pod adresem Queiroza zwrócił on uwagę na zachodnią hipokryzję. Powiedział więc, że równie dobrze mógłby zapytać Southgate’a, dlaczego jest trenerem kraju odpowiedzialnego za bombardowanie niewinnych cywilów w Afganistanie i Iraku.

Irańczyk przypomniał również o innych problemach Anglików. Choćby o kontrowersjach związanych z koszami wrześniowego pogrzebu królowej Elżbiety, czy też z surową zimą czekającą Wielką Brytanię i Europę w związku z odcięciem od rosyjskich surowców.

Ostatecznie dziennikarz z Iranu skupił się na kwestiach czysto sportowych, natomiast selekcjoner Anglii wyraził zrozumienie dla irytacji irańskich piłkarzy i trenerów w związku z ciągłymi pytaniami o sytuację polityczną w ich kraju. Southgate dodał, że „jest w tej samej sytuacji”, bo przez sześć lat swojej pracy z kadrą był wielokrotnie pytany o kwestie polityczne.

Na podstawie: dohanews.co, apnews.com.