rumunia-cyganie-policjaWe wtorek w Bukareszcie odbyło się spotkanie rumuńskich funkcjonariuszy policji i żandarmerii z przedstawicielami amerykańskich służb porządkowych. Spotkanie z przedstawicielami FBI i Departamentu Stanu zainicjowała ambasada USA w Rumunii, której celem było „nowatorskie” przeszkolenie rumuńskich policjantów pod kątem kontaktów z mniejszościami etnicznymi.

Policyjny instruktor Jean Larned z FBI oświadczył na spotkaniu z rumuńskimi funkcjonariuszami, że konieczna jest zmiana podejścia policjantów i żandarmów w Rumunii w kontaktach z przedstawicielami mniejszości cygańskiej. W swoim wystąpieniu odniósł się do niedawnych wydarzeń w mieście Sintesti, gdzie rumuńskie siły specjalne dokonały aresztowania jednego z liderów lokalnej społeczności cygańskiej, podejrzanego o wyłudzenia pieniędzy na szeroką skalę. Chwilę po aresztowaniu lidera miejscowych Cyganów doszło do zamieszek na terenie miasta.

Zdaniem Larneda, Cyganie odebrali policyjną interwencję jako „atak na społeczność cygańską”, w związku z czym mieli zadziałać pod wpływem impulsu i wzburzonych emocji. Jak twierdzi, reakcją policjantów na działanie Cyganów powinno być „większe zrozumienie” i próba pokojowego załagodzenia konfliktu.

Kolejny z prowadzących spotkanie przedstawiciel amerykańskich służb, oficer Duane Butcher oświadczył, że policjanci w Rumunii powinni wyrobić w sobie równie silne poszanowanie różnorodności i wielokulturowości, co chęć schwytania potencjalnych przestępców. Jego zdaniem Rumunia jako kraj o charakterze wieloetnicznym i wielokulturowym, powinien świecić przykładem w tej materii.

„Policja i inne organy ścigania muszą nauczyć się współpracować ze wszystkimi członkami społeczności, bez względu na ich pochodzenie etniczne, rasę, płeć lub orientację seksualną. Rumunia jest wieloetnicznym i wielokulturowym społeczeństwem. Dla skuteczności policji, prawa mniejszości i tolerancja różnic kulturowych powinny być równie ważne jak aresztowanie przestępców” – powiedział Butcher.

Rumuńscy funkcjonariusze zapowiedzieli, że wezmą sobie rady ich amerykańskich kolegów do serca. Zastępca Generalnego Inspektoratu Rumuńskiej Żandarmerii, płk Owidiusz Vasilica, oświadczył, że służby w Rumunii już teraz zaczęły zmieniać swoje podejście względem poszczególnych grup społecznych (w domyśle – mniejszości etnicznych), co przynosi oczekiwane efekty. Pułkownik Vasilica wyjawił rumuńskim mediom, że dialog z mniejszościami jest dla niego sprawą priorytetową.

Służby porządkowe w całej Europie znane są z ulgowego traktowania mniejszości etnicznych, które mogą liczyć na „zrozumienie” nawet podczas popełnienia twardych przestępstw. „Dialog” i „zrozumienie” policji z mniejszościami etnicznymi odbywa się zwykle kosztem rdzennych mieszkańców danych krajów, których nie zwykło się uwzględniać w ulgowym traktowaniu.

na podstawie: frontpress.ro