Francuski działacz tożsamościowy Arnaud Gouillon został mianowany pełnomocnikiem rządu Serbii. Stojącym przed nim zadaniem jest przede wszystkim udzielanie pomocy humanitarnej serbskiej diasporze. Wcześniej były działacz francuskiego Bloku Tożsamości przez blisko szesnaście lat działał w stowarzyszeniu solidarności z kosowskimi Serbami.

Kilka dni temu z Gouillonem skontaktowali się serbski Aleksandar Vučić oraz tamtejszy minister spraw zagranicznych Nikola Selaković. Ostatecznie francuski aktywista został dyrektorem Biura Ministerstwa Spraw Zagranicznych Republiki Serbii do spraw Współpracy z Diasporą i Serbami w regionie. Jego wybór nie powinien szczególnie dziwić, bo jest chętnie zapraszany przez mniejszość serbską na Bałkanach.

Gouillon od 2004 roku działa bowiem w organizacji „Solidarność z Kosowem”, organizującej przede wszystkim pomoc dla Serbów prześladowanych w tej samozwańczej republice. Po raz pierwszy Francuz udał się do Kosowa w pierwszym roku swojej aktywności, gdy zawiózł dary dla tamtejszych chrześcijan. Od 2015 roku w zamian za swoje zasługi otrzymał dodatkowo obywatelstwo Serbii.

Selaković podkreślił, że dzięki Gouillonowi możliwe będzie kontynuowanie dotychczasowej polityki serbskiego rządu. Opiera się ona na traktowaniu priorytetowo spraw związanych z prawami, interesami i tożsamością narodową Serbów rozsianych po różnych państwach bałkańskich. W najbliższym czasie w niektórych z nich przeprowadzone mają być spisy ludności, dlatego powyższe kwestie stają się jeszcze ważniejsze niż zazwyczaj.

Urodzony w Grenoble działacz w 2011 roku próbował zbierać nawet podpisy pod swoją kandydaturą w wyborach prezydenckich. Uzyskał wówczas między innymi wsparcie Bloku Tożsamościowego (Bloc Identitaire), ale po tym nieudanym doświadczeniu postanowił zakończyć swoją przygodę z bieżącą francuską polityką. Wśród Serbów Gouillon znany jest najbardziej z publikacji „Wszystkie moje ścieżki prowadzą do Serbii”.

Na podstawie: fdesouche.com, betabriefing.com,