Egipska parlamentarna komisja do spraw religii zajmuje się projektem zmian w prawie mających na celu zwalczać ateizm, który miałby zostać przestępstwem karanym grzywną, a nawet więzieniem. Ustawodawcy konsultują obecnie nowe prawo z sunnickimi teologami z uniwersytetu i meczetu Al-Azhar w Kairze, mającymi wyrażać zaniepokojenie z powodu szerzenia się ateizmu głównie wśród egipskiej młodzieży.

Głównym orędownikiem zmian jest Amr Hamrusz, przewodniczący parlamentarnej komisji ds. religii, który uzyskał już w tej sprawie poparcie przedstawicieli uniwersytetu i meczetu Al-Azhar w Kairze, będącego najważniejszym ośrodkiem teologicznym dla wyznawców sunnickiej wersji islamu. Obie strony mają obecnie dyskutować nad projektem prawa będącego jednym z elementów walki z ateizmem, mającym szerzyć się zwłaszcza wśród młodzieży.

Od 1982 roku w Egipcie funkcjonuje prawo o bluźnierstwie przeciwko religii, przewidujące karę więzienia za obrażanie monoteistycznych wierzeń, lecz zdaniem ustawodawców takie rozwiązanie nie jest wystarczające. Kryminalizacja ateizmu ma natomiast nieść za sobą sankcje w postaci kary grzywny, a nawet aresztu, zaś odstąpienie od sankcji będzie uzależnione od ewentualnego nawrócenia osoby oskarżonej o brak wiary.

Dwa lata temu egipskie ministerstwo młodzieży wraz z muzułmańskimi duchownymi zainicjowało serię debat, mających na celu przekonywanie młodzieży, iż ateizm jest naukowym błędem. Podobne działania podejmuje Egipska Rada Kościołów, prowadząca seminaria na rzecz przeciwdziałania ateizmowi i ekstremizmowi.

Na podstawie: egypttoday.com, bvoltaire.fr, usatoday.com.