Nauczyciel jednej ze szkól w Bydgoszczy miał być zastraszany przez dyrektora placówki, ponieważ skrytykował w sieci internetowej działalność ruchu LGBT. Sprawa znajdzie swój koniec w sądzie, zaś belfer domaga się przeprosin za insynuacje pod jego adresem, które znalazły się na witrynie internetowej jego miejsca pracy.

Na co dzień Krystian Frelichowski jest nauczycielem w szkole podstawowej w Złejwsi Wielkiej, znajdującej się kilkanaście kilometrów od Bydgoszczy. Kilka miesięcy temu zamieścił on na swoim koncie na Facebook’u wpis zachęcający do zakupu tygodnika „Gazeta Polska”, do którego dołączona została wówczas naklejka będąca krytyką żądań ruchów mniejszości seksualnych.

To nie spodobało się dyrektorowi wyżej wymienionej placówki. Zdecydował się on z tego powodu zamieścić na stronie internetowej podstawówki wpis, który zawierał między innymi nieprawdziwe informacje na temat nauczyciela, podważające jego umiejętności pedagogiczne. Dodatkowo w oświadczeniu znalazły się groźby zwolnienia niepokornego belfra, ostatecznie usunięte z niego po kilku tygodniach.

Sprawę Frelichowskiego nadzoruje Instytut na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris”, który zdążył już wysłać pismo przedprocesowe do dyrektora placówki. Oczekiwał w nim, że nie tylko usunie on zamieszczone przez siebie oświadczenie, ale dodatkowo przeprosi na stronie internetowej swojego podwładnego. Ostatecznie tekst zniknął z witryny, jednak sprawa znajdzie swój finał w sądzie, bo nie znalazły się na niej przeprosiny.

Na podstawie: dorzeczy.pl.