Prezydent Czeczeni i sojusznik Federacji Rosyjskiej, Ramzan Kadyrow, potwierdził w sobotę 26 lutego, że czeczeńskie siły zostały wysłane na Ukrainę celem wsparcia rosyjskiej inwazji. Od piątku w internecie można było znaleźć zdjęcia i filmy prezentujące muzułmańskie modły odprawiane niedaleko Kijowa przez żołnierzy z Czeczeni. Nie są oni jednak jedynymi wyznawcami islamu, którzy wspierają rosyjskich agresorów w inwazji na Ukrainę – spora ich część zasila bowiem szeregi rosyjskiej armii.

Już w czwartek 24 lutego, w dniu wejścia wojsk Rosji na tereny Ukrainy, internet obiegły zdjęcia wziętych do niewoli rosyjskich żołnierzy. Jednymi z pierwszych pojmanych agresorów byli pochodzący z Dagestanu 19-letni Rafik Rakhmankulow oraz 26-letni Mgomd Mgomdow, którzy dostali się w ręce ukraińskich żołnierzy po nieudanej próbie zajęcia Charkowa.

Zaprzyjaźniony z naszym portalem polsko-ukraiński kanał aplikacji Telegram Triumpf Info opublikował kilka innych zdjęć i filmów przedstawiających już nie rosyjskich żołnierzy, a ich zwłoki z innych rejonów walk, na których ciężko doszukiwać się słowiańskich rysów twarzy. Na jednym z nich widać między innymi naszywkę z nazwiskiem zabitego żołnierza armii Federacji Rosyjskiej, o „niezbyt rosyjskobrzmiącej” godności Mahomedow. Większość muzułmanów w szeregach rosyjskiej armii to, obok oddziału Czeczenów, między innymi Tadżykowie, Dagestańczycy, Baszkirzy oraz reszta mieszkańców byłych „sowietstanów” na Kaukazie.

Według oficjalnych statystyk Federację Rosyjską zamieszkuje ponad 20 milionów wyznawców islamu. W 2015 roku w obecności prezydenta Rosji, Władimira Putina, do użytku oddano Meczet Katedralny w Moskwie, uchodzący obecnie za jedną z największych muzułmańskich świątyń w Europie.

na podstawie: reuters.com, t.me/triumpf_info