partia robotnicza społecznej sprawiedliwości, dsssWięcej niż 500 osób wzięło udział we wczorajszej demonstracji zwołanej przez Robotniczą Partię Społecznej Sprawiedliwości (Dělnická strana sociální spravedlnosti, DSSS) w celu ukazania wsparcia dla mieszkańców miejscowości Nowy Bydzow, którzy od wielu lat zmuszeni są borykać się z problemem tzw. „nieprzystosowanych obywateli”, czyli kryminogennym środowiskiem mniejszości cygańskiej.

Pochód DSSS, który wsparły również środowiska autonomicznych nacjonalistów oraz przedstawiciele słowackiej partii narodowej Naše Slovensko (Nasza Słowacja), rozpoczął się na kilka minut po godzinie 13, poprzedzony przemówieniami władz partii DSSS, z jej przewodniczącym – Tomasem Vandasem – na czele. Demonstracja spotkała się z entuzjazmem ze strony mieszkańców Nowego Bydzowa, którzy przyłączali się do pochodu, lub okazywali uczestnikom symboliczne poparcie z okien lub balkonów. Mniej więcej w połowie trasy pochód usiłowała zablokować grupa kontrdemonstrantów złożona z kilkudziesięciu Cyganów oraz tzw. „antyfaszystów”, jednak nie doszło do żadnych poważnych incydentów, a nacjonaliści kontynuowali swoją manifestację nie przejmując się grupką przeciwników.

Po zakończeniu demonstracji jeden z jej uczestników został napadnięty i zatrzymany przez policjantów w cywilu, którym nie spodobał się zawiązany na jego szyi szalik z logiem zdelegalizowanej Partii Robotniczej (DS), na której podwalinach powstała Robotnicza Partia Społecznej Sprawiedliwości.