Straż Graniczna przeprowadziła kontrole w województwie warmińsko-mazurskim, sprawdzając czy imigranci przebywający na terenie tego regionu są zatrudniani w sposób legalny. Okazało się jednak, że niemal co czwarty obcokrajowiec pracował na czarno, bowiem spośród skontrolowanych  4317 cudzoziemców, dokładnie 920 pracowało w sposób niezgodny z obowiązującymi w naszym kraju przepisami.

Swoje czynności funkcjonariusze Straży Granicznej podejmowali przez cały ubiegły rok, teraz publikując rezultat prowadzonych przez siebie postępować. Z kontroli przeprowadzonych w przedsiębiorstwa funkcjonujących na terenie województwa warmińsko-mazurskiego wynika, że właściwie co czwarty imigrant zatrudniony w tym regionie pracuje niezgodnie z prawem, a więc nie posiadał on odpowiednich pozwoleń lub wykonywał pracę niezgodną z opisem widniejącym na zezwoleniu lub oświadczeniu.

Ogółem nielegalnie zatrudnionych było więc 920 z 4317 skontrolowanych obcokrajowców. Najczęściej naruszenia przepisów miały miejsce w branżach takich jak budownictwo, rolnictwo, gastronomia, turystyka, transport oraz w firmach zajmujących się pośrednictwem pracy. Większość imigrantów była przy tym obywatelami Białorusi i Ukrainy.

„W następstwie ujawnionych naruszeń przepisów prawa funkcjonariusze Straży Granicznej nałożyli 111 mandatów karnych na kwotę ponad 43 tys. zł, skierowali do sądów 111 wniosków o ukaranie przedsiębiorców. W 2018 roku Sądy z Warmii i Mazur  82 pracodawcom wymierzyły grzywny na łączną kwotę prawie 190 tys. zł” – czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronach internetowych Straży Granicznej.

Na podstawie: strazgraniczna.pl.

Zobacz również: