Największa chorwacka organizacja żydowska zapowiedziała zbojkotowanie tegorocznych obchodów upamiętniających ofiary obozu koncentracyjnego w Jasenovacu. Żydzi uważają bowiem, że rząd Chorwacji nie podejmuje działań przeciwko grupom odwołującym się do „faszystowskiej” ideologii.

Przedstawiciele organizacji Koordynacja Gmin Żydowskich zapowiedzieli w rozmowie z dziennikiem „Novi List”, iż nie wezmą w państwowych obchodach upamiętniających żydowskie, serbskie i cygańskie ofiary obozu koncentracyjnego w Jasenovacu. Chorwaccy Żydzi zamierzają więc zorganizować swoje własne uroczystości, na co zdecydowali się już w ubiegłym roku, kiedy po raz pierwszy nie pojawili się oni w towarzystwie państwowych oficjeli.

Żydzi twierdzą, że w ciągu roku nie zmieniła się polityka rządu względem grup nawiązujących do „faszystowskich” ideologii. Ich zdaniem coraz częściej w Chorwacji pojawiają się nawiązania do nacjonalistycznego ruchu Ustaszy, który ma odpowiadać za okrutne zbrodnie dokonane w obozie w Jasenovacu. Niedawno w jego pobliżu zamontowano chociażby tablicę z hasłem „Za dom, spremni”, czyli głównym zawołaniem członków tej organizacji.

W lutym w Zagrzebiu odbył się natomiast marsz zwolenników polityki Donalda Trumpa, zorganizowany przez pozaparlamentarną Autonomiczną Chorwacką Partię Prawa (A-HSP) i związane z nią organizacje weteranów. Demonstracja została potępiona przez amerykańską ambasadę, ponieważ największe zainteresowanie mediów w jej trakcie wzbudziła flaga nacjonalistów z Narodowodemokratycznej Partii Niemiec (NPD).

Na początku marca rząd chorwackiej centroprawicy i liberałów powołał Radę Zwalczania Skutków Rządów Niedemokratycznych, której celem ma być wskazywanie na prawne możliwości ograniczania stosowania symboliki faszystowskiej i komunistycznej. Żydowskie organizacje twierdzą jednak, że ma ona fasadowy charakter i ma jedynie markować działania w tej sprawie.

Na podstawie: balkaninsight.com, novilist.hr.