Francuska policja zatrzymała w środę cztery osoby podejrzane o zaatakowanie ukraińskich feministek z grupy Femen, podczas demonstracji przeciwników „małżeństw” homoseksualnych w Paryżu 18 listopada.

Feministki zostały poturbowane przez grupę mężczyzn, gdy półnagie i przebrane za zakonnice zakłóciły demonstrację przeciwników ustawy dopuszczającej „małżeństwa” homoseksualne, zorganizowaną przez katolicka grupę Civitas Institute. W demonstracji uczestniczyło ok. dziewięciu tysięcy osób.

W czasie szamotaniny poturbowana została także, sympatyzująca ze środowiskiem homseksualistów dziennikarka Caroline Fourest. Następnego dnia złożyła ona zawiadomienie w prokuraturze. „Dziesięć aktywistek Femenu postanowiło dokonać pokojowego i humorstycznego protestu, przebrane za zakonnice i z humorystycznymi hasłami” – powiedziała Fourest gazecie Le Parisien. „Humorystyczne hasła” feministek wypisane w języku angielskim na ich ciałach to np. „Pieprzyć Boga”, „Pieprzyć Kościół”.

Postępowanie sądowe rozpoczęli także aktywiści Civitas, którzy powiadomili organy ścigania o seksualnym ekhibicjonizmie i nielegalnym proteście Femenu, podczas którego obrażano ludzi ze względu na ich religię i wygląd (chodzi o przebrania zakonnic). Dodatkowo, Civitas zarzuca feministkom pryskanie gazem łzawiącym na uczestników ich demonstracji.

Feministki z ukraińskiego Femenu znane są ze swoich topless-akcji i prowokacji wymierzonych w środowiska sprzeciwiające się promowaniu homoseksualizmu. Na Ukrainie dopuściły się m.in. ścięcia piłą krzyża poświęconego ofiarom stalinowskich represji, który stał w centrum Kijowa.