W przyszłym tygodniu serbski Trybunał Konstytucyjny przeprowadzi pierwsze przesłuchanie wytypowanych przez prokuratora generalnego, Slobodana Radovanovića, przedstawicieli czternastu „grup ekstremistycznych” działających na terenie Belgradu. Chodzi o ekipy kibicowskie trzech belgradzkich klubów – Partizana, Crvenej Zvezdy oraz Rada.
Wniosek o ściganie grup kibicowskich wpłynął do Trybunału Konstytucyjnego przed rokiem. Zdaniem prokuratura generalnego (twórcy wniosku), kibice wspomnianych belgradzkich drużyn mają odpowiedzieć za działania mające na celu gwałtowne niszczenie porządku publicznego, naruszanie gwarantowanych praw człowieka, jak również podżeganie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, rasowych i etnicznych. Zgromadzony przez Radovanovića materiał dowodowy zawiera zdjęcia prezentujące kibicowskie flagi oraz oprawy meczowe – dowodem „niszczenia porządku publicznego” ma być widoczna na zdjęciach pirotechnika, zaś „podżeganiem do nienawiści” flagi i transparenty, na których widoczne jest popularne praktycznie wśród wszystkich Serbów hasło „Kosovo jest serbskie”.
Oprócz grup kibicowskich, Slobodan Radovanović na swój cel wziął także dwie największe organizacje nacjonalistyczne, które posiadają w Belgradzie swoje oddziały. W związku z tym Trybunał Konstytucyjny oprócz sprawy przeciwko belgradzkim kibicom, będzie również rozważał delegalizację organizacji SNP 1389 oraz Nacionalni Stroj.